Max: Seriale
Ocena
serialu
7,6
Dobry
Ocen: 118
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Dune: The Sisterhood": Serialowy prequel "Diuny" bez reżysera i gwiazdy serialu

Pod koniec listopada ubiegłego roku ruszyła produkcja realizowanego przez platformę HBO Max serialu, który ma być prequelem "Diuny" Denisa Villeneuve’a. Pierwsze dwa odcinki "Dune: The Sisterhood" ("Diuna: Zgromadzenie Żeńskie") miał wyreżyserować twórca "Czarnobylu" Johan Renck. Tak się nie stanie - z powodu różnic w wizji artystycznej Renck pożegnał się z tym projektem. Producenci oprócz reżysera będą też musieli znaleźć zastępstwo dla Shirley Henderson. Grające jedną z głównych ról aktorka również pożegnała się z serialem.

Jak informuje portal Deadline, po rezygnacji Johana Rencka z funkcji reżysera serialu "Dune: The Sisterhood" ruszyły poszukiwania nowego kandydata. W tej sytuacji produkcja serialu została wstrzymana. Przerwa w pracy zostanie wykorzystana również na znalezienie zastępstwa dla Shirley Henderson, która miała się wcielić w postać Tuli Harkonnen, ale właśnie zrezygnowała z tej roli. Nie są to pierwsze zawirowania za kulisami tej produkcji HBO Max. Wcześniej z funkcji showrunnera ustąpiła scenarzystka serialu, Diane Ademu-John.

Reklama

"Ponieważ serial 'Dune: The Sisterhood' wszedł we wcześniej zaplanowaną przerwę w produkcji, dokonywane są teraz pewne kreatywne zmiany w celu stworzenia jak najlepszego serialu i pozostania wiernym materiałowi źródłowemu. Johan Renck zakończył swoją pracę nad serialem i zostanie zatrudniony nowy reżyser. Za obopólną zgodą Johan przechodzi do innych projektów. Dodatkowo Shirley Henderson opuściła serial i nie zagra już Tuli Harkonnen" - czytamy w oświadczeniu przesłanym portalowi Deadline przez rzecznika prasowego HBO Max.

"Dune: The Sisterhood": O czym opowie serial HBO Max?

Według informacji, do których dotarł portal, zmiana reżysera spowodowana była autorskim podejściem Rencka do tego projektu, które znacznie różniło się od wizji Denisa Villeneuve’a i jego filmu "Diuna", z którym serial miał być spójny. Nie wiadomo, czy zrealizowany przez niego materiał zostanie wykorzystany. Źródła, na które powołuje się Deadline, przekazują sprzeczne informacje. Jedne potwierdzają słowa rzecznika o wcześniej zaplanowanej przerwie, drugie przekonują, że niezaplanowana przerwa w produkcji potrwa siedem miesięcy, by showrunnerka serialu Alison Schapker miała czas na wprowadzenie stosownych zmian w scenariuszu i nie było konieczności wybierania w pośpiechu nowego reżysera.

Nie wiadomo czy odejście z produkcji Shirley Henderson ma coś wspólnego z tymi zawirowaniami. Niewykluczone, że takich rezygnacji będzie teraz więcej. Znaczne przesunięcie daty zdjęć sprawia, że realna jest możliwość odejścia kolejnych aktorów z powodu zaplanowanych na później innych zobowiązań zawodowych.

Akcja serialu "Dune: The Sisterhood" rozgrywać się będzie na 10 tysięcy lat przed wydarzeniami opowiedzianymi w "Diunie". Jego bohaterkami będą siostry Harkonnen, które walcząc z siłami zagrażającymi przyszłości ludzkości zakładają legendarny zakon Bene Gesserit. W rolach głównych w serialu wystąpią m.in. Emily Watson, Indira Varma, Sarah-Sofie Boussnina, Shalom Brune Franklin, Faoileann Cunningham, Travis Fimmel oraz Mark Strong.


PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy