Kultowy aktor wraca w serialowym hicie. Przez wiele lat zmagał się z chorobą
Jeden z najbardziej uznanych aktorów powraca na ekrany po dłuższej przerwie. Niedługo zobaczymy drugi sezon serialu "Stary człowiek", w którym Jeff Bridges wciela się w byłego agenta CIA.
Oparty na bestsellerowej powieści Thomasa Perry'ego serial o tym samym tytule, "Stary człowiek" śledzi losy Dana Chase’a (Jeff Bridges), który kilkadziesiąt lat temu uciekł z CIA i od tego czasu żyje poza zasięgiem. Kiedy jednak Chase znajduje się w niebezpieczeństwie, odkrywa, że nie może liczyć na spokojną przyszłość, póki nie rozliczy się z tego, co się wydarzyło się w przeszłości.
Po dwóch latach przerwy zobaczymy drugi sezon serialu stacji FX (w Polsce produkcja dostępna jest na Disney+). W nowych odcinkach Chase będzie za wszelką cenę starał się odnaleźć i odbić z rąk wroga swoją córkę Emily (Alia Shawkat). Pomoże mu w tym agent FBI Harold Harper (John Lithgow).
Występ w "Starym człowieku" to pierwsza rola Bridgesa od czasu zdiagnozowania u aktora w 2020 roku chłoniaka.
"Dzięki rakowi poczułem, jak cenne i kruche jest życie. Sprawił, że doceniłem swoją śmiertelność, ulotność egzystencji. Czuję również wdzięczność za całe wsparcie, które otrzymałem i dobrą, staromodną miłość, która mnie teraz przepełnia" - napisał aktor po udanej chemioterapii.
Stan zdrowia Bridgesa pogorszył się w 2021 roku. W pewnym momencie przestał wierzyć w to, że kiedyś wróci do aktorstwa. W 2023 roku poinformował jednak, że leczenie przyniosło bardzo dobre rezultaty.
Wkrótce Bridges zagra także w filmie "Grendel" oraz "Tron: Ares", trzeciej części kultowej serii s-f. "Tron" z 1982 roku opowiada historię twórcy gier komputerowych, który zostaje wciągnięty do wirtualnego świata, gdzie musi walczyć o przetrwanie. Rewolucyjna pod względem efektów specjalnych produkcja zyskała sławę dopiero po latach od premiery i dziś cieszy się statusem kultowej. Premiera kolejnej części przewidziana jest na 2025 rok.
Jeff Bridges był siedmiokrotnie nominowany do Oscara. Wyróżnienie Amerykańskiej Akademii Filmowej dla najlepszego aktora pierwszoplanowego otrzymał w 2010 roku za rolę muzyka country w "Szalonym sercu", melodramacie muzycznym w reżyserii Scotta Coopera. W tym samym roku zdobył za tę rolę również Złoty Glob.
Zobacz też: Arcydzieło Netfliksa wraca w listopadzie. Twórca zdradza sekrety nowych odcinków