Te gwiazdy wyprowadziły się z Warszawy! Lublin, Gdynia, a może Kostaryka?
Niektóre gwiazdy z polskiego show-biznesu wydają fortunę na zakup mieszkania w centrum stolicy. Inne wolą urządzić swoje rodzinne gniazdko w zaciszu, z dala od zgiełku wielkich miast, a nawet układać sobie życie zagranicą. Jakie gwiazdy postanowiły opuścić Warszawę i gdzie mieszkają dziś?
Emilia i jej mąż, Redbad Komarnicki-Klynstra spotkali się na planie "Na dobre i na złe", ale zakochali się w sobie dopiero, gdy grali razem w sztuce "Małe zbrodnie małżeńskie". Bardzo szybko uznali, że są dla siebie pisani. Zbliżyła ich do siebie także wspólna praca na planie magazynu "Na dywanie" emitowanym na antenie TVP Kultura.
Ślub był dla ukoronowaniem trwającego prawie trzy lata związku. Twierdzili, że po latach poszukiwań i marzeń o szczęśliwej rodzinie, wreszcie znaleźli to, o czym marzyli – po prostu miłość. Oboje mieli za sobą nieudane związki (Emilia z aktorem Łukaszem Konopką, Redbad z piosenkarką Katarzyną Nosowską) i bardzo pragnęli stabilizacji. Udało się im, jak mówią, odnaleźć siebie.
Kilka miesięcy temu Emilia i Redbad zdecydowali się na życiową rewolucję - przeprowadzili się ze swego podwarszawskiego domu do Lublina. Redbad Klynstra-Komarnicki rok temu został powołany na stanowisko dyrektora lubelskiego Teatru im. Juliusza Osterwy, a jego żona uznała, że to znak, by dokonać zmian.
"To radykalny zwrot w naszym życiu. Przez pół roku mieszkaliśmy na dwa domy. Trochę na wsi, trochę w mieście. Przeprowadzka z dziećmi okazała się większym wyzwaniem, niż się spodziewałam" – mówi Emilia Komarnicka-Klynstra i dodaje, że chyba wreszcie znalazła dla swojej rodziny najlepsze na ziemi miejsce do życia.
Kiedy w 2020 roku - niemal dokładnie w drugą rocznicę ślubu - mąż Piotr Maruszewski oznajmił Katarzynie Bujakiewicz, że musi jechać do Lublina na zgrupowanie, w którym uczestniczyć ma najlepsza polska płotkarka Karolina Kołeczek, której jest trenerem, bez wahania zdecydowała, że razem z córką Olą będą mu towarzyszyć. Na miejscu okazało się, że Lublin to miasto niezwykle przyjazne rodzinom.
"Przyjechaliśmy tu na weekend. Mój mąż miał w Lublinie obóz, który przez koronawirusa odbywał się w Polsce, nie za granicą. Właśnie wybuchła pandemia i zamiast po weekendzie wrócić do Poznania, po prostu zostaliśmy na dłużej" - opowiadała o wyborze nowego miejsca zamieszkania Katarzyna Bujakiewicz.
Aktorka żartowała, że bez problemu zamieniła poznańskie pyry na lubelskiego cebularza, swój nowy dom pokochała od pierwszego wejrzenia, a ludzie, których poznała w Kozim Grodzie, szybko stali się jej przyjaciółmi. Do tej pory Katarzyna Bujakiewicz ciągle musiała znosić rozłąki z ukochanym, który pracował w różnych miejscach rozrzuconych po całej Polsce i ciągle był w podróży. Teraz wreszcie znaleźli swój azyl.
"Odzyskaliśmy tu nasze życie, odzyskaliśmy... rodzinę" - wyznała aktorka w "Dzień Dobry TVN".
Kinga Rusin odcisnęła piętno na polskim show-biznesie. Dziennikarka nie obawia się mówić głośno swojego zdania, czym kilka razy naraziła się innym znanym osobom oraz obecnej władzy. Głośno było m.in. o jej konflikcie z Małgorzatą Rozenek czy sławnej już oscarowej imprezie, którą Rusin ze szczegółami opisała na swoim Instagramie.
Jej zdjęcie z Adele obiegło cały świat. Gdy w lutym 2020 roku gwiazda TVN nie pojawiła się na ramówce stacji, jej fani zaczęli snuć domysły, że zrezygnowała z prowadzenia "Dzień Dobry TVN". Rusin tłumaczyła na Instagramie, że przebywała wtedy na wakacjach. Plotki okazały się jednak prawdą. Na Instagramie pożegnała się z programem oraz napisała o swoich planach na przyszłość.
"Jeśli chodzi o telewizję - wiem co chcę robić i wiem czego nie chcę. Waham się co do kilku propozycji. Z pewnością chciałabym prowadzić program ostrzejszy, bardziej kontrowersyjny. Realizacja moich konkretnych wizji nie jest łatwa. Rozmowy trwają. Chcę też zająć się dziennikarsko poważniejszymi tematami i razem z własnym zespołem produkować reportaże i dokumenty - robiłam to, kiedy mieszkałam przez kilka lat w USA, zawsze to kochałam".
Kinga Rusin rozstała się nie tylko z TVN, ale również z show-biznesem. Mimo instagramowych zapewnień Rusin nie ruszyła z nowym telewizyjnym projektem. Być może jej plany pokrzyżowała pandemia. Dziennikarka najpierw wyprowadziła się ze stolicy, a następnie kraju. Od tamtej pory przebywa na nieustannych wakacjach. Wszak swoją firmę może prowadzić z niemal każdego zakątka Ziemi.
Obecnie do Polski wpada jedynie na przepakowanie walizek. Chociaż przebywa z dala od granic Polski to nie pozostaje obojętna na problemy rodaków. Regularnie odnosi się do sytuacji w kraju m.in. pozując z wydrukowaną konstytucją, odnosząc się do cnót niewieścich Czarnka czy krytykując wycinkę lasów. A wszystko to na tle pięknych widoków z egzotycznych krajów.
Katarzyna Figura to warszawianka z krwi i kości. W stolicy spędziła większość swojego życia. Po tym, jak jej związek z Kaiem Schoenhalsem dobiegł końca, postanowiła przenieść się z córkami nad morze – wybrała Gdynię.
W czasie pandemii postanowiła wyremontować swoje gniazdko i postawiła na minimalizm.
"Bardzo ważne jest to, jak budujemy naszą przestrzeń. Wszystko zamyka się w sztuce prostoty. Może na prawdę nie być nic, pustka, ale jeden fantastyczny element konstytuuje wnętrze" tłumaczyła Katarzyna Figura w programie "Dzień dobry TVN".
Aktorka mieszka w Trójmieście od niedawna, ale już teraz czuje, że znalazła swoje miejsce na ziemi.
"Wszystko to, co najlepsze czerpiemy właśnie z natury. Morze jest czymś nieprawdopodobnym. Tuż nad wydmami jest niesamowity las, on nigdzie indziej tak nie wygląda i tak nie pachnie" – zachwycała się rozmowie dla TVN.
Michał Żebrowski na co dzień mieszka w apartamencie w Warszawie. Razem z żoną, Aleksandrą Żebrowską oraz dziećmi wolny czas spędza w przytulnej góralskiej chacie położonej niedaleko Bukowiny Tatrzańskiej.
Jak dowiedziała się "Gazeta Krakowska", góralski dom małżeństwa Michała i Aleksandry Żebrowskich mieści się administracyjnie we wsi Brzegi w gminie Bukowina Tatrzańska. Konkretnie, chata jest położona na Polanie Rynias, gdzie nie można dojechać zwykłym samochodem, a jedynie terenówką. Para znalazła idealne miejsce, aby zupełnie odciąć się od świata.
Widać, że małżeństwo jest zachwycone swoim góralskim życiem, dowodem na to są zdjęcia na ich mediach społecznościowych.
Marta Wierzbicka, aktorka znana głównie z "Na wspólnej" stała się dumną posiadaczką leśniczówki.
Na swoim Instagramie pochwaliła się obserwatorom nowym nabytkiem. Dom wymaga jednak generalnej renowacji, na razie nie jest odpowiedni do zamieszkania z powodu pewnych braków w elewacji oraz dachu.
"W zeszłym roku były Seszele, w tym roku jest leśniczówka i coś czuję, że przez najbliższe lata właśnie tak będzie wyglądać moja majówka. Przed nami dużo pracy, ekscytującej i dającej ogromną satysfakcję. Będę pokazywać postępy, chcecie?" - napisała Marta Wierzbicka na Instagramie.
Budynek to drewniana chatka z wielkimi oknami, z pewnością będzie idealnym miejscem do odpoczywania, gdy zostanie wyremontowany. Na razie aktorka zapowiedziała, że będzie to jej "dom weekendowy", ale nie wyklucza, że w przyszłości przeprowadzi się do niego na stałe.
Zobacz też:
Jak mieszka Mateusz Damięcki? Nowoczesne wnętrza, a w nich morze... zabawek
Ola Żebrowska w niekompletnym stroju odsłania ciążowy brzuch i pozuje z mężem
Marta Wierzbicka wypoczywa na wakacjach. Opublikowała piękny kadr!