Rozwód Sachy Barona Cohena i Isly Fisher. Różnice w wychowywaniu dzieci

Sacha Baron Cohen i Isla Fisher do tej pory byli uznawani za całkiem zgodną parę, dlatego wszystkich zaskoczyło ogłoszenie, że ich związek przeszedł do historii. Zaskoczenie mogło być tym większe, dlatego, że postanowili to zrobić w humorystyczny sposób, publikując na instagramowej relacji zdjęcie w sportowych strojach z podpisem: "Po długich, ponad dwudziestoletnich rozgrywkach tenisowych, postanowiliśmy w końcu odłożyć rakiety. W 2023 roku złożyliśmy wniosek o zakończenie naszego małżeństwa".

Oprócz kwestii związanych z wychowywaniem dzieci, przesądzające okazały się “zbyt napięte harmonogramy", a także przeprowadzka do Australii, która nazbyt wyizolowała Sachę, odcinając go od większości swoich znajomych. Informator Daily Mail jednocześnie podkreśla, że rozwód nie wynika ze zdrady, któregoś z małżonków, a rzecznik prasowy Cohena dementuje wszelkie plotki, które miałby wskazywać na to, iż rozstanie to pokłosie niedawnych oskarżeń, które padły pod adresem brytyjskiego aktora: "Choć doceniamy to, jak ważne jest zabieranie głosu w swojej obronie, tym ewidentnie fałszywym zarzutom przeczą dowody w postaci dokumentów z tamtego okresu, nagrań i relacji naocznych świadków". 

Znajomy pary donosi, że Fisher, myślała o rozstaniu już w 2022 roku, kiedy to skontaktowała się z Fioną Shackleton, znaną prawniczką, której specjalizacją są rozwody. Dla byłego małżeństwa pozostaje kwestia podziału majątku. Mimo podpisanej intercyzy planowali i podejmowali wspólne zakupy, więc zapewne nie będzie to łatwe zadanie. Jednakże atmosfera przyjaźni, w której wydają się rozstawać, być może im to ułatwi.

Zobacz również: Stracił przed laty głowę dla Katarzyny Figury. Złamała mu serce?