Rita Oraz wzięła ślub z Taiką Waititim. "Jestem zakochana na zabój!”

Na początku sierpnia świat obiegła informacja, że piosenkarka i filmowiec stanęli na ślubnym kobiercu. Para miała powiedzieć sobie sakramentalne "tak" podczas intymnej ceremonii w Londynie z udziałem najbliższych osób. Rita Ora dopiero teraz potwierdziła te rewelacje. W najnowszym wywiadzie artystka wyjawiła, że Waititi to jej bratnia dusza, a o wyjściu za mąż marzyła od lat.

Związkiem Rity Ory i Taiki Waititiego media ekscytują się od wielu miesięcy. Latem zeszłego roku znana wokalistka i utytułowany filmowiec, którzy jak dotąd nie odnosili się publicznie do plotek o romansie, zaspokoili ciekawość fanów, pojawiając się razem na premierze filmu "Legion samobójców: The Suicide Squad". Niespełna rok później na jaw wyszło, że 31-letnia gwiazda estrady i 47-letni nowozelandzki reżyser szykują się do ślubu. Osoba z bliskiego otoczenia zakochanych donosiła wówczas, że Ora i Waititi planują zorganizować kameralną uroczystość z udziałem najbliższych im osób. "Nie lubią efekciarstwa. Nie było pierścionka ani klękania na jedno kolano i pytania: "Czy wyjdziesz za mnie?". Po prostu stawali się sobie coraz bliżsi, aż pewnego dnia oboje, niemal jednocześnie, powiedzieli: ‘Chcę wziąć z tobą ślub’" - relacjonował w rozmowie z prasą znajomy pary.

Reklama

Rita Ora i Taika Waititi są już po ślubie

Na początku sierpnia świat obiegła informacja, że do ślubu faktycznie doszło. Intymna ceremonia miała odbyć się w Londynie. "Mimo że oboje są osobami publicznymi i żyją w centrum uwagi mediów, Rita jest zdeterminowana, by bronić prywatności i utrzymać ich związek z dala od wścibskich oczu paparazzich" - ujawnił wówczas informator "The Sun". Choć nowożeńcy jak dotąd nie odnieśli się publicznie do spekulacji tabloidów, teraz milczenie przerwała sama panna młoda. Goszcząc w podcaście "Jaime Winstone’s Greatest Night Ever" Ora po raz pierwszy opowiedziała o małżeństwie z laureatem Oscara. "Jestem bardzo zakochana. Jestem zakochana na zabój! Taika jest zabawny i uroczy, niesamowicie mnie uszczęśliwia. To moja bratnia dusza" - wyznała wokalistka.

Gwiazda podkreśliła, że jeśli chodzi o związek idealny, niedoścignionym wzorem są dla niej rodzice. "Miłość jest dla mnie szalenie istotna. Dorastając pragnęłam zaznać miłości jak z bajki. Moi rodzice zawsze mnie inspirowali, są razem od ponad 30 lat. Marzyłam o tym, by znaleźć partnera na całe życie. Jestem bardzo szczęśliwa, bo to zrobiłam" - wyjawiła Ora.

Świeżo upieczeni małżonkowie mają teraz na głowie szereg zobowiązań zawodowych. Podczas gdy piosenkarka pochłonięta jest obecnie pracą na planie programu "The Voice" oraz nagrywaniem nowego albumu, Waititi szykuje się do zekranizowania popularnej serii francuskich komiksów "Incal" autorstwa Alejandra Jodorowsky’ego i Moebiusa. Gdy tylko para zdoła uporządkować swoje harmonogramy, wyprawi w Londynie huczne wesele dla znajomych i przyjaciół.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Rita Ora | Taika Waititi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy