Polacy go uwielbiali. Gwiazdor latami ukrywał prawdę o przeszłości

Wiesław Gołas – niezapomniany Tomasz Czereśniak z „Czterech pancernych i psa”, Marianek Szyguła z „Drogi” i Majewski z „Alternatywy 4” - bardzo niechętnie mówił w wywiadach o swoim dzieciństwie i wczesnej młodości. Dopiero pod koniec życia zdecydował się opowiedzieć o tym, co przeszedł, będąc nastolatkiem. Niewiele osób wie, że ulubieniec milionów Polaków trafił w do więzienia i siedział w celi, w której wcześniej przebywał jego ojciec.

Wiesław Gołas: Był najmłodszy w celi, nie przypuszczał, że kiedykolwiek ją opuści

Dwa lata po śmierci Teofila Gołasa Wiesław - 14-letni już wtedy członek Szarych Szeregów - trafił do tej samej celi, w której wcześniej siedział jego ojciec.

"W więzieniu było wiele cel, a mnie musieli wsadzić akurat do tej jednej, w której siedział mój ojciec" - wyznał w wywiadzie-rzece, którego kilka lat przed śmiercią udzielił swoje córce.

"Byłem w celi najmłodszy, więc zostało dla mnie najgorsze miejsce. Modliłem się, żeby jeszcze raz, choćby na krótką chwilkę, wrócić na Mahometańską i spojrzeć na nasz dom" - opowiadał na kartach książki "Gołas".

Reklama

Wtedy, zamknięty w jednym pomieszczeniu z kilkunastoma kryminalistami, był przekonany, że to ostatnie jego święta w życiu. Niespełna miesiąc później Kielce zostały wyzwolone. Wiesiek wrócił do domu, do mamy.

Wiesław Gołas: Mama była z niego dumna, choć żałowała, że nie gra "eleganckich" ról... jak Holoubek

Wiesław Gołas zdał maturę i pojechał do Krakowa na egzaminy wstępne do szkoły teatralnej. Stanął przed zasiadającą za długim stołem komisją, wyrecytował "Panią Twardowską", potem "Stepy Akermańskie", ale nie powalił rekruterów na kolana.

Postanowił za rok podejść do egzaminów jeszcze raz, dla odmiany w stolicy.

"W Krakowie szybko mnie odrzucili, w Warszawie szybko przyjęli" - opowiadał po latach.

Wiesław był jeszcze studentem, gdy dostał pierwszą rolę - Grabca w "Balladynie", którą Aleksander Bardini wystawiał ze swoimi studentami w Teatrze Nowej Warszawy.

Dwa lata później poznał w Zakopanem Elę Szczepańską, śliczną, młodziutką pianistkę, która zawróciła mu w głowie i została jego pierwszą żoną. Niedługo po ślubie na świecie pojawiła się ich córka Agnieszka.

Bywały lata, że całą trójką jechali do Kielc w odwiedziny do mamy aktora.

"Mama była ze mnie bardzo dumna. Nie przepuściła żadnej okazji zobaczenia mnie w telewizji, musiałem opowiadać jej o wszystkich nowych rolach, a ona dawała mi rady" - wyznał Wiesław Gołas w książce "Gołas".

Wiesław Gołas: Druga żona była przy nim do końca. Kilka dni temu spoczęła obok niego na Powązkach

Zofia Gołas dożyła sędziwego wieku, niestety, dożyła też rozwodu syna z Elżbietą.

"Rodzice rozeszli się, kiedy miałam około 14 lat. Ich rozwód poróżnił obie rodziny i głęboko dotknął więcej osób niż tylko nas troje. Życie taty nagle się zawaliło" - napisała Agnieszka Gołas-Ners w książce o ojcu.

Niedługo po rozstaniu z mamą Agnieszki aktor ożenił się z Marią Krawczyk, która okazała się miłością jego życia. Była przy nim do końca. 

Wiesław Gołas odszedł 9 września 2021 roku, dokładnie miesiąc przed 91. urodzinami.

Kilka dni temu dotarła do nas smutna wiadomość, że Maria Krawczyk-Gołas, wdowa po Wiesławie Gołasie, odeszła. 24 stycznia spoczęła obok męża na Starych Powązkach w Warszawie.

Zobacz też:

Jamie Dornan miał problemy ze zdrowiem. Diagnoza zaskakuje

Najprzystojniejsi amanci PRL-u tracili dla niej głowy

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy