Maurycy Popiel poślubił koleżankę po fachu. Dlaczego unika show-biznesu?
Maurycy Popiel, czyli Olek Chodakowski z "M jak miłość", to jeden z najbardziej tajemniczych polskich aktorów młodego pokolenia. Chociaż od wielu lat idzie przez życie z koleżanką po fachu, to starają się zachować życie prywatne dla siebie.
Maurycy Popiel jest synem związanej z krakowskimi teatrami aktorki Lidii Bogaczówny, znanej telewidzom m.in. z roli sędzi w "Prawie Agaty" i profesor Bielskiej z "Majki". To właśnie ona zaraziła go miłością do teatru, to u jej boku - jeszcze jako dzieciak - stawiał swe pierwsze kroki na scenie, to ona pomagała mu przygotować się do egzaminów do szkoły teatralnej.
"Mama była moim pierwszym nauczycielem i zna mnie lepiej niż ktokolwiek na świecie. Nie tylko jako człowieka, ale też jako aktora" - mówił Maurycy Popiel w jednym z wywiadów. Serialowy Olek Chodakowski z "M jak miłość" swoją aktorską przygodę zaczynał jako kilkulatek od grania w przedstawieniach Teatru Bagatela w Krakowie, którego Lidia Bogaczówna była w latach 1982-1986 jedną z najjaśniejszych gwiazd.
"Zawsze, gdy w spektaklu, w którym grała moja mama, było potrzebne dziecko, proponowała jedno ze swoich. A że miała trójkę w różnym wieku, wybór był dość duży. W związku z tym parę razy miałem okazję występować razem z nią na scenie" - wspominał aktor. Nie kryje, że mama jest dla niego największym autorytetem. Zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele jej zawdzięcza.
Na swoim koncie Maurycy ma występy w nowohuckim Teatrze Ludowym (w przedstawieniu "Skrzydlak“) i Operze Krakowskiej ("Śpiewam miłosny rym"). Na scenie Bagateli debiutował w "Wieczorze kawalerskim", a następnie dołączył do obsady farsy "Mayday 2".
Fani seriali mogli widzieć go w epizodzie w "Czasie honoru“ i "2XL“. Młody aktor w swoim dorobku ma rolę w "Małej maturze 1947“ w reżyserii Janusza Majewskiego oraz w filmie "Miasto44“ w reżyserii Jana Komasy. Największą popularność przyniosła mu jednak rola Olka w "M jak miłość".
Maurycy Popiel rzadko mówi w wywiadach o swym życiu prywatnym. Aktor chce być postrzegany przede wszystkim przez pryzmat swoich ról, a nie z tego, że bywa na imprezach i pozuje do zdjęć ze swą ukochaną. Nie uważa się za osobę, która ma coś do powiedzenia całemu światu. "Chyba że ze sceny, jako postać" - żartował w jednym z wywiadów.
Odtwórca roli Olka w "Emce" wierzy co prawda w siłę internetu, ale nie zamierza jej ulegać. "Nie uważam się za osobę, która ma coś do powiedzenia całemu światu. Chyba że ze sceny, jako postać" - stwierdził kilka lat temu, pytany, dlaczego wciąż nie założył sobie konta na Instagramie.
Długo niewielu fanów aktora wiedziało, iż jest do szaleństwa zakochany w starszej od niego o prawie sześć lat Izabeli Warykiewicz. Marcin Popiel poznał o sześć lat starszą ukochaną podczas studiów. Od tej pory są niemal nierozłączni. Warykiewicz również jest aktorką. Fani seriali z pewnością kojarzą z niewielkich (ale zapadających w pamięć) ról m.in. w "Na dobre i na złe", "Zakochanych po uszy" i "O mnie się nie martw".
Ma na swoim koncie również występ w "M jak miłość", w którym zagrała Betę - przyrodnią siostrę zmarłej Marzenki. Gdy jej związek z Popielem wyszedł na jaw, niektórzy twierdzili, że to właśnie na planie popularnej "Emki" rozkwitła ich miłość. Maurycy wszystkiemu stanowczo zaprzeczał. "Tworzymy związek od siedmiu lat, poznaliśmy się na studiach. Nieprawdą jest, że nasze uczucie narodziło się na planie 'M jak miłość'" - mówił aktor.
Maurycy Popiel i Izabela Warykiewicz, która w "Emce" zagrała niewielki epizod na długo przed tym, jak Maurycy dołączył do obsady serialu, byli na jednym roku w krakowskiej szkole teatralnej, którą skończyli w 2013 roku. Po studiach przeprowadzili się do Warszawy, ale często wracają w rodzinne strony. Uwielbiają podróże, wędrówki po górach, wspólne kucharzenie.
W 2021 roku aktorska para wzięła cichy ślub. Informacją o tym, że są już po ślubie pochwaliła się sama panna młoda. Aktorka zamieściła na Instagramie zdjęcie ze ślubu, pod którym od razu zaroiło się od gratulacji.