Krzysztof Kowalewski zdradzał „nieślubną żonę” z jej młodszą koleżanką!

Zmarły w lutym ubiegłego roku Krzysztof Kowalewski, czyli niezapomniany doktor Zygmunt Łubicz z „Daleko od noszy”, przez wiele lat był związany z Ewą Wiśniewską, którą nazywał swoją „nieślubną żoną”. Aktor nie potrafił jednak dochować ukochanej wierności... Wśród pań, z którymi romansował, była m.in. dobra znajoma jego partnerki, Grażyna Strachota!

Gdy pod koniec lat 70. ubiegłego wieku Krzysztof Kowalewski związał się z Ewą Wiśniewską, był już od jakiegoś czasu rozwodnikiem i bardzo chciał ułożyć sobie życie na nowo...

Krzysztof Kowalewski i Ewa Wiśniewska: Planowali, że będą razem aż po grób!

Krzysztof Kowalewski i Ewa Wiśniewska znali się ze szkoły teatralnej (Krzysztof uczył... szermierki - Ewa była jego studentką), później często spotykali w telewizji i w Teatrze Kwadrat, do zespołu którego oboje dołączyli w 1974 roku. Uczucie dopadło ich jednak dopiero w 1977 roku podczas prób do przedstawienia "To nie była piąta, to była dziewiąta".

- Na scenie to ona uwodziła mnie, a ja się od niej opędzałem. Poza sceną role się odwróciły, z tym że ona się nie opędzała. Zostaliśmy parą - wspominał Krzysztof Kowalewski na kartach książki "Taka zabawna historia".

Reklama

Wkrótce po premierze farsy, którą wyreżyserował Edward Dziewoński, i Ewa, i Krzysztof odeszli z Kwadratu - on związał się ze stołecznym Teatrem Współczesnym (pozostał mu wierny aż do śmierci), a ona najpierw występowała na scenie Teatru Nowego, a w 1983 roku dostała etat w Ateneum. Choć ich zawodowe ścieżki przestały się krzyżować, planowali, że będą ze sobą aż po grób.

Krzysztof Kowalewski i Grażyna Strachota: Romans z góry skazany na niepowodzenie

Ewa Wiśniewska była już wielką gwiazdą, gdy w 1985 roku w Teatrze Ateneum pojawiła się świeżo upieczona absolwentka warszawskiej szkoły teatralnej - śliczna i niezwykle utalentowana Grażyna Strachota. Aktorki dzieliły garderobę i... przypadły sobie do gustu. Szybko zostały koleżankami "od serca".

Z nową koleżanką swej "nieślubnej żony" zaprzyjaźnił się też, o czym Ewa Wiśniewska nie miała pojęcia, Krzysztof Kowalewski. Grażyna zrobiła na nim piorunujące wrażenie, gdy zobaczył ją w słynnym spektaklu "Brel". Młodsza o 23 lata aktorka po prostu skradła jego serce.

Grażyna Strachota stawiała na profesjonalnej scenie pierwsze kroki. Zainteresowanie, jakie okazywał jej Krzysztof, początkowo traktowała z przymrużeniem oka. W końcu uległa jego urokowi. Była pewna, że rozstał się z Ewą, która akurat romansowała - o czym plotkowała cała Warszawa - z producentem filmowym Jerzym Kajetanem Frykowskim.

Grażyna i Krzysztof wdali się w romansik... z góry skazany na niepowodzenie. Ona chciała założyć rodzinę, mieć dom i dzieci, a on wciąż kochał Ewę i wiedział, że gdy ta znudzi się Frykowskim, wróci do niego.

- Krzysztof zwodził zauroczoną nim Grażynę. Kiedy w końcu zrozumiała, że nie stworzy z nim relacji, o jakiej marzyła, dała sobie z nim spokój - opowiadała jednemu z tabloidów znajoma aktorskiej pary.

Romans Strachoty i Kowalewskiego tak naprawdę zakończył się, zanim na dobre się zaczął. Oboje zrozumieli po prostu, że nie są sobie pisani.

Krzysztof Kowalewski i Grażyna Strachota: Oboje w końcu znaleźli swoje drugie połówki...

Krzysztof Kowalewski jeszcze przez kilkanaście lat szedł przez życie u boku Ewy Wiśniewskiej. W 2000 roku zostawił ją dla Agnieszki Suchory, która urodziła mu córkę i z którą w 2002 roku się ożenił (byli razem aż do jego śmierci w lutym 2021 roku).

Grażyna Strachota także w końcu spotkała swoją drugą połówkę - mężczyznę, który zaoferował i dał jej to wszystko, czego pragnęła: wielką miłość, poczucie bezpieczeństwa, dom, rodzinę... W 1992 roku wyszła za znanego dziennikarza sportowego Dariusza Szpakowskiego. Doczekali się dwóch córek i właśnie świętują 30. rocznicę ślubu.

Zobacz też:

Matt Smith: Ostro o hicie HBO! Sceny seksu wywołują obrzydzenie?

"Wojenne dziewczyny": Abwehra decyduje się przeszukać Złoczewice

Tomaszowi Stockingerowi bardzo brakuje Agnieszki Kotulanki

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy