Joanna Pacuła miała romans z Polańskim? To on kupił jej bilet na samolot do Ameryki

Joanna Pacuła miała już na swoim koncie kilka naprawdę świetnych ról i cieszyła się statusem wschodzącej gwiazdy, gdy - zupełnie niespodziewanie - postanowiła opuścić Polskę. Poleciała do Paryża na zdjęcia próbne do głównej roli w jednym z francuskich filmów, nie przypuszczając, że zostanie w mieście miłości na dłużej, a tym bardziej że przeżyje w nim wielką miłość.

Aktorka była akurat świeżo po rozstaniu ze starszym od niej o 11 lat Piotrem Fronczewskim, który - choć szalał na jej punkcie - nie zdecydował się zostawić dla niej żony. Miała nadzieję, że w Paryżu zapomni o upokorzeniu, jakie zafundował jej mężczyzna, z którym planowała ułożyć sobie życie...

Decyzja 24-letniej Joanny Pacuły o wyjeździe z Polski zaskoczyła wszystkich jej znajomych. Wróżono jej ogromną karierę, wciąż proponowano nowe role w filmach i serialach, a bilety na przedstawienia z jej udziałem (była aktorką stołecznego Teatru Dramatycznego) wyprzedawały się na pniu.

Choć Joanna nie dostała roli, o którą się starała, nie zamierzała się poddać. Miała naprawdę dużo szczęścia, że na jednym z przyjęć wpadła przypadkiem na Romana Polańskiego.  Okazało się, że reżyser mający już wtedy na swoim koncie trzy nominacje do Oscara, od dawna śledzi jej karierę, jest nią zauroczony i marzy o współpracy z nią.

Roman Polański zaproponował Joannie udział w reklamie, którą miał właśnie kręcić dla Peugeota. Wprowadził ją też do swojego "towarzystwa", przedstawił zaprzyjaźnionym projektantom mody i fotografom. Dzięki niemu Pacuła pozowała m.in. dla francuskich edycji magazynów "Vogue", "Cosmopolitan" i "Harper's Bazaar".

W Polsce wprowadzony został akurat stan wojenny, więc stało się jasne, że pobyt Joanny w Paryżu nieco się wydłuży, zwłaszcza że między piękną aktorką a wpływowym reżyserem wybuchła namiętność, której nie potrafili się oprzeć. O ich romansie początkowo wiedziała tylko garstka bliskim ich ludzi, ale w końcu bomba wybuchła, gdy jeden z francuskich brukowców nazwał Pacułę "kolejną zdobyczą" Polańskiego.

Joanna Pacuła nigdy nie potwierdziła, że z Romanem łączyło ją coś więcej niż przyjaźń i ogromna sympatia.

"Swoją największą i jedyną miłość zostawiłam w Polsce" - wyznała aktorka w rozmowie z "Panią", wspominając tamten okres swojego życia. 

Na początku 1982 roku Joanna Pacuła była gotowa wrócić do Warszawy, ale Polański przekonał ją, żeby spróbowała poszukać pracy za oceanem. To on podobno kupił jej bilet do Nowego Jorku i skierował do mieszkającej na Manhattanie Elżbiety Czyżewskiej, z którą przyjaźnił się jeszcze w czasach studenckich. Niewykluczone, że także on polecił Joannę swym przyjaciołom z Hollywood, gdy ci kompletowali obsadę do filmu "Gorky Park" i szukali dziewczyny mającej wcielić się w Rosjankę. Pacuła, która za swą pierwszą amerykańską rolę dostała nominację do Złotego Globu, dziś twierdzi, że nie wie, komu zawdzięcza swój sukces, ale nie wyklucza, że Roman Polański mógł maczać w tym palce.

Joanna Pacuła zrobiła w Stanach naprawdę imponującą karierę. Na liście amerykańskich produkcji, w których zagrała, znajduje się kilkadziesiąt tytułów. Jej nazwisko znają w Hollywood dosłownie wszyscy.

Zobacz też:

Miłość w filmowym świecie: Jennifer Garner i Ben Affleck

Krzysztof Szewczyk uszczęśliwił tysiące małych Polek. Dzięki niemu mogły bawić się Barbie!

Adriana Kalska przeżywa trudne chwile. Od półtora roku mierzy się z prześladowcą 

Nowy Polski serial na Netflix: Infamia - hip-hop i romska tradycja