Joanna Brodzik i Paweł Wilczak świętują 20-lecie swego związku!
Mijają właśnie dokładnie dwie dekady od chwili, gdy Jerzy Bogajewicz rozpoczął pracę nad „Kasią i Tomkiem”, polską wersją kanadyjskiego sitcomu „Love Bugs”. Na planie serialu poznali się i zakochali w sobie bez pamięci wcielający się w głównych bohaterów Joanna Brodzik i Paweł Wilczak, którzy dziś – choć nigdy nie zdecydowali się na zalegalizowanie swego związku - celebrują porcelanowe gody. Wiemy, jak aktorska para zamierza uczcić jubileusz dwudziestolecia wspólnej drogi przez życie.
Joanna Brodzik i Paweł Wilczak byli 20 lat temu - dzięki udziałowi w serialu "Kasia i Tomek" - najgorętszą polską parą aktorską. Wkrótce po tym, jak spotkali się po raz pierwszy na planie sitcomu, a Joanna zerwała z Bartkiem Świderskim, zaczęto plotkować, że łączy ich nie tylko praca... Długo zaprzeczali, że są razem, ale w końcu potwierdzili, że zdecydowali się dać szansę uczuciu, jakie ich połączyło.
Cztery lata po zakończeniu zdjęć do "Kasi i Tomka" - pod koniec 2007 roku - Joanna i Paweł ogłosili, że spodziewają się dziecka, a dokładniej... dwojga dzieci. W lipcu 2008 roku para powitała na świecie synów Jana i Franciszka.
Posiadanie rodziny i domu było zawsze największym marzeniem Joanny Brodzik.
- Walka o realizację tego marzenia to najważniejsza bitwa, w jakiej do tej pory przyszło mi brać udział. Zwycięska! - powiedziała i dodała, że jeśli chodzi o miłość i szczęście, jest nieustraszonym - ale mądrym - wojownikiem.
- Najmądrzejsi wojownicy to tacy, którzy potrafią wygrywać wojny bez rozlewu krwi i bezsensownych ofiar - stwierdziła.
Zanim aktorka związała się z Pawłem Wilczakiem, nie umiała walczyć o swoje, nie potrafiła utrzymać związku... Dwa razy była zaręczona i dwóm mężczyznom - Rafałowi Okyne i Bartkowi Świderskiemu - uciekła sprzed ołtarza. Dopiero przy Pawle poczuła, że jej marzenia o prawdziwej rodzinie mogą się spełnić.
Aktorka wiele razy mówiła w wywiadach, że świadomość, iż idzie przez życie z mądrym, odpowiedzialnym i lojalnym mężczyzną, jakim jest Paweł Wilczak, jest dla niej ważniejsza niż... obrączka. Choć nad ich związkiem wiele razy zbierały się czarne chmury, udało się im uniknąć rozstania.
- Kiedy na świecie pojawili się nasi synowie, staraliśmy się nie zatracić w macierzyństwie i ojcostwie. Pilnowaliśmy, by nawzajem mieć dla siebie czas, ale łatwo prowokowaliśmy stan zapalny. Niewyspani, zmęczeni skakaliśmy sobie do oczu o drobiazgi - powiedziała kilka lat temu w wywiadzie.
- Związek to ciężka praca, ale mam to szczęście, że przyjaźnię się z mężczyzną, z którym dzielę życie, bo przyjaźń pomaga naprawić to, co w związku nie działa - twierdzi dziś Joanna Brodzik.
Z okazji 20-lecia swego związku Joanna i Paweł zamierzają wybrać się razem z synami do Hiszpanii, która od dawna jest ich ulubioną destynacją.
Kiedy Franek i Janek byli jeszcze mali, aktorka namawiała partnera do kupna domu w jednej z miejscowości na Costa Brava.
- Chciałabym otworzyć niewielki, ale ekskluzywny dom spokojnej starości w Hiszpanii. Wszystko po to, aby nie być ciężarem dla dzieci - wyznała w wywiadzie.
Co prawda musiała zrezygnować z tych planów, ale nie przestała marzyć, by właśnie w okolicach Barcelony spędzić jesień swojego życia.
Na razie aktorka i jej ukochany jadą na Costa Brava, by celebrować porcelanowe gody. Dla Joanny będą to przy okazji ostatnie wakacje przed pięćdziesiątymi urodzinami...
Zobacz też:
Klaudia El Dursi bez biustonosza! Rozgrzała fanów do czerwoności
Małgorzata Ostrowska-Królikowska pozuje z partnerką syna
Marcin i Rafał Mroczkowie zapozowali razem do zdjęcia! "Niezła zmyłka"