Jennifer Lawrence i jej szalone życie miłosne. Nie oparła się jej nawet "bestia z Hollywood"?
Jennifer Lawrence karierę aktorską rozpoczęła już w wieku 14 lat. Dziś jest jedną z najpopularniejszych aktorek i zdecydowanie, jedną z najpiękniejszych kobiet na świecie. Gwiazda ma za sobą intensywne związki, które wzbudziły niemało kontrowersji. Wygląda na to, że Jennifer Lawrence znalazła miłość i stworzyła rodzinę.
Jennifer Lawrence urodziła się 15 sierpnia 1990 roku w Indian Hills (Kentucky). Karierę aktorską postanowiła rozpocząć już jako 14-latka. Udało jej się nakłonić rodziców, aby znaleźli jej agenta w Nowym Jorku. Choć nie miała wtedy ani przygotowania, ani doświadczenia otrzymała wysokie wyniki na przesłuchaniu agencji aktorskiej. Lawrence ukończyła szkołę dwa lata wcześniej i rozpoczęła profesjonalną karierę aktorską.
Dziś Jennifer Lawrence jest jedną z najbardziej uznanych i najpopularniejszych amerykańskich aktorek młodego pokolenia. Gwiazda podbiła serca widzów występem w serii "Igrzyska śmierci". Z kolei krytycy docenili ją za "Do szpiku kości", "Poradnik pozytywnego myślenia" i "American Hustle". Sympatię fanów zyskała z powodu swojego swobodnego zachowania oraz częstych nietaktów, zabawnych wpadek i skandali.
W 2014 roku hakerzy wykradli z telefonów i komputerów aktorek, modelek i piosenkarek ich nagie zdjęcia, a następnie opublikowali je w internecie. Wśród poszkodowanych znalazła się także Lawrence. Wydarzenie to miało ogromny wpływ na jej karierę. Aktorka długo zastanawiała się nad napisaniem oświadczenia. W końcu zrezygnowała z niego.
Lawrence miała także wiadomość dla tych, którzy szukali w internecie jej rozbieranych zdjęć.
Parę lat temu krążyła plotka, że Jennifer Lawrence miała umawiać się i mieć bliskie relacje z Harveyem Weinsteinem - producentem, który jest oskarżony o 11 przypadków gwałtu i napaści na tle seksualnym dotyczących pięciu rzekomych ofiar. Odsiaduje już 23-letni wyrok po tym, jak w lutym 2020 r. został skazany w Nowym Jorku za gwałt i napaść.
Aktorka miała uprawiać seks z producentem, zanim zdobyła Oscara w 2013 roku. Osoba, podpisująca się jako "Jane Doe" złożyła pozew przeciwko Weinsteinowi, w którym twierdziła, że argumentem producenta, który miał zmusić ją do uprawiania seksu było: "Spałem z Jennifer Lawrence i patrzę, gdzie ona teraz jest: właśnie zdobyła Oscara".
Lawrence szybko wydała oświadczenie w tej sprawie.
"Moje serce pęka z powodu wszystkich kobiet, które padły ofiarą Harveya Weinsteina. Nigdy nie miałam z nim nic wspólnego, poza profesjonalnymi stosunkami. To kolejny przykład kłamstw, które tworzył, aby zwabić kobiety" - oświadczyła.
Przedstawiciel Weinsteina również opublikował oświadczenie, w którym czytamy: "Pan Weinstein jest zakłopotany z powodu pani Lawrence, z którą miał tylko profesjonalny i pełen szacunku kontakt. Niestety, została ona wciągnięta w tę paskudną próbę zniesławienia".
Jennifer Lawrence przypomniała o plotce w ostatnim wywiadzie dla "Vogue". Według niej, była to najbardziej niedorzeczna rzecz, jaką o sobie usłyszała.
Jennifer Lawrence i Nicholas Hoult poznali się na planie filmu "X-Men: Pierwsza klasa", do którego zdjęcia rozpoczęły się w 2010 roku. Rok później w mediach huczało od plotek o tym, że są w związku.
W wywiadzie dla "The Guardian" Hoult niezręcznie (i bezskutecznie) unikał pytań o związek.
Mimo że oboje starali się zachować prywatność, Lawrence nie mogła się oprzeć, by w wywiadach wychwalać Houlta. Wkrótce wyszło na jaw, że się spotykają.
Wiadomość o rozstaniu pary pojawiła się po raz pierwszy na początku 2013 roku, ale aktorzy zerwali ze sobą tylko na chwilę. Niedługo potem wrócili do siebie, lecz był to początek końca. Gdy Jennifer Lawrence stawała się coraz popularniejsza, Hoult wyznał, że jest tylko obserwatorem jej sukcesu. Z kolei aktorka często mówiła o ich napiętych harmonogramach, przez które nie mogli spędzać ze sobą czasu.
Kilka miesięcy później Hoult i Lawrence ponownie zerwali, tym razem na dobre. Powodem miała być praca i brak czasu dla siebie.
Para związała się po tym jak poznali się na planie filmu "Mother!", wyreżyserowanym przez Aronofskiego, z Lawrence w roli głównej.
Powodem rozstania miała być... miłość Aronofskiego do filmów. Jennifer Lawrence w wywiadach skarżyła się, że gdy wracała do domu do pracy, nie chciała rozmawiać o filmach i jej rolach. Zupełnie inne podejście miał reżyser. Po premierze "Mother!" mógł godzinami analizować recenzje filmu, co męczyło aktorkę. W końcu rozstali się po roku.
Lawrence i Maroney są parą od trzech lat, a ślub wzięli 19 października 2019 roku. Ich przyjęcie weselne zostało zorganizowane z dużym rozmachem. Ceremonia odbyła się w luksusowej posiadłości Belcourt of Newport, rezydencji z 1894 roku, stylizowanej na domek myśliwski Ludwika XIII w Wersalu. Razem z nowożeńcami na weselu bawiło się 150 gości, w tym wielu znanych przyjaciół pary, np.: Adele, Amy Schumer, Kris Jenner i Emma Stone.
Aktorka zapytana wtedy w jednym z wywiadów telewizyjnych, dlaczego zdecydowała się poślubić Cooke'a, powiedziała:
Pół roku po tym, jak po raz pierwszy została mamą, Jennifer Lawrence zdradziła w końcu imię i płeć swojego dziecka. W rozmowie z magazynem "Variety" aktorka ujawniła, że jej syn Cy otrzymał imię na cześć malarza Cy Twombly'ego.
W rozmowie z magazynem "Vogue" ujawniła również, że zanim na świecie pojawił się Cy, dwukrotnie poroniła.
Fantastyczną kreację Jennifer Lawrence stworzyła w komedii "American Hustle". Wcieliła się w histeryczną żonę oszusta granego przez Christiana Bale’a, która grozi mu, że doniesie na niego FBI jeśli ten będzie chciał ją zostawić. Krytycy zauważyli, że aktorka wypadła bardzo naturalnie w roli sporo od siebie starszej kobiety.
Za "American Hustle" Lawrence otrzymała swoją trzecią nominację do Oscara. Wcześniej wygrała między innymi Złoty Glob i nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej. Jednak bój o złotą statuetkę przegrała z Lupitą Nyong’o, wyróżnioną za swój występ w "Zniewolonym".
"American Hustle" opowiada historię błyskotliwego oszusta finansowego, Irvinga Rosenfelda (zdobywca Oscara, Christian Bale), który dorabia do pensji właściciela pralni, sprzedając fałszywe arcydzieła malarstwa i pobierając prowizje od fikcyjnych pożyczek.
Jego życie nabiera blasku, gdy wspólniczką w przekrętach i wkrótce potem kochanką zostaje niejaka Sydney Prosser (nominowana sześciokrotnie do Oscara, Amy Adams) z amerykańskiej prowincji, która z powodzeniem uchodzi w Nowym Jorku za Brytyjkę z arystokratycznym rodowodem. Kłopoty zaczynają się, gdy oboje wpadają w pułapkę zastawioną przez chorobliwie ambitnego, agenta FBI Richie’go DiMaso (nominowany ośmiokrotnie do Oscara, Bradley Cooper).
Polsat Film wyemituje "American Hustle" 30 września o godz. 21.00.
Zobacz też:
Emily Ratajkowski i Brad Pitt są razem?! Zaskakujące doniesienia!
Sylvester Stallone się rozwodzi? Jest komentarz
Alec Baldwin po raz ósmy został ojcem. Jest nagranie ze szpitala