Izabela Kuna była nieszczęśliwie zakochana w znanym aktorze. "Przez to byłam pośmiewiskiem"

Izabela Kuna ma na swym koncie role w takich filmach i serialach, jak "Teściowie", "Lejdis", "Listy do M. 4", "Pod Mocnym Aniołem", "Wołyń", "Ach śpij kochanie", "Barwy szczęścia", "Drogi wolności", "Piąty stadion". O Izabeli Kunie w ostatnich miesiącach jest niezwykle głośno. Tylko w tym roku na ekranach pojawi się kilka premier z jej udziałem. Aktorkę można zobaczyć m.in. w "Sexify 2", "Masz ci los" oraz w nowej wersji "Znachora". Od jakiegoś czasu natomiast w repertuarze kin znajduje się druga część "Teściów".

Aktorka w tym roku skończy 53 lata, a jej kariera jest w rozkwicie. Twórcy filmowi bardzo chętnie zatrudniają ja w swoich projektach. "Ja rzeczywiście jestem dziwnym przypadkiem. Teraz dużo gram i mam wiele propozycji, tego nie da się porównać z tymi latami, gdy byłam młodsza. Obiektywnie trzeba na to jednak spojrzeć, że tak się dzieje. Kobieta po pięćdziesiątce wchodzi w taką smugę cienia, w której nam się wydaje, że jest mniej atrakcyjna, że jest starsza i pewne rzeczy są za nią. W związku z tym jesteśmy przyzwyczajeni do młodych, pięknych kobiet, które grają główne role, bo to przyciąga. Młodość zawsze jest bardziej interesująca, ale na szczęście się to zmienia" - mówiła gwiazda "Teściów" w rozmowie z Interią.

Życie miłosne aktorki nie zawsze było usłane różami. Jej pierwszym mężem był Dariusz Kurzelewski, aktor teatralny i filmowy, którego można było zobaczyć w takich produkcjach jak "Ekstradycja" czy "13 Posterunek". W latach 1994-2002 występował na deskach Teatru Polskiego w Warszawie. 

Iza Kuna i Dariusz Kurzelewski studiowali mniej więcej w tym samym czasie w Szkole Filmowej w Łodzi, a po studiach obydwoje grali w Teatrze Polskim w Warszawie. Para zdecydowała się na ślub, jednak aktorka po latach w rozmowie z Wysokimi Obcasami wyznała, że już w dniu ceremonii wiedziała, że popełnia wielki błąd.

"Wysilałam się i za nic nie widziałam nas razem. Aż się popłakałam. Ludzie myśleli, że ze szczęścia. A ja nie mogłam sobie wyobrazić nas jako starych ludzi. No i się sprawdziło" - mówiła we wzruszająco szczerym wyznaniu. W 1996 roku parze urodziła się córka, Nadia. Małżeństwo Kuny i Kurzelewskiego nie przetrwało i zakończyło się rozwodem. Wkrótce na drodze aktorki pojawił się Marek Modzelewski, z którym tworzy zgraną parę już od niemal dwóch dekad.

Nie wszyscy wiedzą, że zanim aktorka związała się z Kurzelewskim, podkochiwała się w innym młodym aktorze. Jej wielką miłością był kolega ze studiów Bartłomiej Topa. Starszy o trzy lata aktor bardzo jej imponował. W rozmowie z "Dobrym Tygodniem" wyznała, że często wodziła za nim oczami, gdy mijali się na korytarzach. "Ja się od studiów beznadziejnie kochałam w Bartku Topie. Przez to byłam pośmiewiskiem całej szkoły" - wspominała. 

Choć obiekt jej westchnień pozostawał obojętny, ona uparcie się w nim durzyła. "Miałam coś takiego, że dopóki chłopak mi się podobał, to był luz. Jak zauważałam, że podobam się jemu - natychmiast traciłam całe zainteresowanie tematem" - przyznała Iza Kuna.

Aktor związany był już wtedy z Agatą Rogalską, którą później poślubił. Para doczekała się dwójki dzieci - Antoniego i Kajetana. Młodszy z synów zmarł jednak siedem miesięcy po porodzie. Kajetan urodził się z rzadką wadą serca, na którą lekarze nie mogli nic zadziałać. Kilka lat po tym nieszczęśliwym wydarzeniu Bartłomiej i Agata się rozwiedli. Jak przyznał, śmierć dziecka całkowicie zmieniła jego życie i uczyniła go innym człowiekiem.

Chociaż z Izabelą Kuną nie połączyła ich romantyczna relacja, to spotykali się na planach filmowych czy deskach teatrów. Razem wystąpili m.in. w serialu "Planeta Singli", w którym zagrali małżeństwo.

Przeczytaj też: Uważał Selenę Gomez za rozkapryszoną gwiazdkę pop. Dziś są przyjaciółmi