Wielka wpadka HBO Max. Ten seans miał nigdy nie trafić do widzów
Zdarzają się sytuacje, w których dystrybutorzy produkcji dostarczają złe pliki, a widzowie szybko wyłapują, że coś jest nie tak. Dokładnie to stało się po premierze kultowego "Man Men" na HBO Max w amerykańskim serwisie. Okazało się, że serial wgrany na serwer zawiera błędy... bardzo dużo błędów.
"Mad Men" to amerykański serial telewizyjny stworzony przez Matthew Weinera. Akcja skupia się na dyrektorze kreatywnym agencji reklamowej Sterling Cooper, Donie Draperze i pokazuje też zmiany obyczajowe zachodzące w Ameryce w okresie lat 60. XX wieku. Serial zadebiutował w 2007 roku i emitowany był na AMC aż do 2015 roku. Przez ten czas zyskał miano kultowego i jest jedną z obowiązkowych pozycji dla fanów produkcji odcinkowych.
W produkcji występują m.in. Jon Hamm, Elisabeth Moss, Vincent Kartheiser, January Jones, Christina Hendricks, Bryan Batt, John Slattery i Aaron Staton.
Niedawno wszystkie siedem sezonów pojawiły się w amerykańskiej ofercie HBO Max. Fani jednak szybko wychwycili, że... coś jest nie tak. Okazało się, że do biblioteki serwisu zostały wgrane pliki bez obróbki, co oznacza, że widzowie podczas oglądania serialu mogli zauważyć niektóre sceny w stanie surowym - z ekipą filmową w tle. Jeden z kadrów z serialu, ten, gdy Roger Sterling zwraca zawartość swojego żołądka, szybko obiegł internet. W obrazku obok aktorów możemy zauważyć członków ekipy filmowej.
Okazuje się, że to Lionsgate Television, które dostaraczało pliki do wgrania na HBO Max, pomyliło się. Przedstawiciele już potwierdzili, że szybko naprawią tę pomyłkę i w serwisie zadebiutuje "Mad Men" bez błędów.
W Polsce niestety serial nie jest dostępny w ramach żadnego abonamentu. Na ten moment za dodatkową opłatą można go zakupić w Prime Video.
Zobacz też: Tak wygląda jego nowa partnerka. Leszek Lichota pokazał się z nią publicznie
