Ilona Łepkowska: Jaką emeryturę ma królowa polskich seriali?
"Jestem spokojna o swoją emeryturę dlatego, że jestem osobą oszczędną i zapobiegliwą" - scenarzystka Ilone Łepkowska powiedziała w rozmowie z portalem Jastrząb Post. Królowa polskich seriali ujawniła, że otrzymuje emeryturę w wysokości około 1400 złotych.
Ilona Łepkowska nie bez przyczyny nazywana jest (choć bardzo nie lubi tego określenia) królową polskich seriali. Seriale realizowane na podstawie jej pomysłów i scenariuszy oraz produkowane przez nią to największe telewizyjne hity przyciągające przed ekrany miliony widzów... "M jak miłość", "Na dobre i na złe" i "Barwy szczęścia" nagrodzone zostały Złotymi Telekamerami "Tele Tygodnia", co oznacza, że wcześniej trzykrotnie triumfowały w plebiscycie najchętniej czytanego polskiego tygodnika.
Ilona Łepkowska jest absolwentką Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego oraz Zaocznego Studium Scenariuszowego przy Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Jako scenarzystka zadebiutowała w 1983 roku filmem "Wakacje z madonną". Kolejny film, do którego napisała scenariusz, był jednym z największych kinowych przebojów lat 80. ubiegłego wieku. Komedia "Och, Karol" cieszy się dziś mianem kultowej i wciąż jest bardzo chętnie oglądana przez kolejne pokolenia Polaków.
Pierwszym serialem, który wyszedł spod pióra Ilony Łepkowskiej, był przeznaczony dla dzieci "Kacperek", kolejnym - niezapomniane "Radio Romans", a potem... "Klan", po którym nastąpiła w polskiej telewizji "era Łepkowskiej" - "Na dobre i na złe" emitowane jest w Dwójce nieprzerwanie od 1999 roku, a z bohaterami "M jak miłość" spotykamy się od 22 lat.
Mimo iż Łepkowska wciąż jest aktywna zawodowo (na premierę czeka m.in. film "Zołza", będący rodzajem kinematograficznej autobiografii artystki), pobiera też państwową emeryturę.
"Jestem spokojna o swoją emeryturę dlatego, że jestem osobą oszczędną i zapobiegliwą. Przede wszystkim płaciłam za siebie składki emerytalne, co nie wszyscy robili i mam normalną ZUS-owską emeryturę. Nie jest to wysoka emerytura, w tej chwili to jest jakieś 1350 zł czy 1400 zł po podwyżce" - Łepkowska powiedziała w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.
Scenarzystka przyznała, że finansowy spokój zapewnił jej fakt, iż jest "rozsądna". "Starałam się zgromadzić jakieś oszczędności i mieć bezpieczną starość i emeryturę. Jest też tak, że my twórcy dostajemy tantiemy w momencie, kiedy nasze filmy są pokazywane w stacjach telewizyjnych" - powiedziała Łepkowska.
Scenarzystka wciąż otrzymuje tantiemy za telewizyjne emisje firmowanych jej nazwiskiem produkcji.
"To nie są duże pieniądze za taką jedną emisję, ale jeśli ma się spory dorobek, tak jak ja szczęśliwie mam, to się zawsze uskłada w taki dodatkowy grosz, który jak wpadnie, to można pomyśleć o dodatkowym urlopie czy coś takiego. Więc ja raczej jestem spokojna. Wydaje mi się, że dam radę" - zapewnia Łepkowska.