Hanna Śleszyńska i Wojciech Magnuski tylko 4 lata byli małżeństwem. Dlaczego im nie wyszło?
Hanna Śleszyńska, czyli Iwona Kryńska z „M jak miłość” i niezapomniana siostra Genowefa Basen z kultowego sitcomu Polsatu „Daleko od noszy”, miała niewiele ponad 20 lat, gdy wyszła za mąż za swojego kolegę ze studiów, Wojciecha Magnuskiego. Wydawało się im, że spędzą razem resztę życia... A jednak, wkrótce po tym, jak na świat przyszedł ich syn Mikołaj, rozstali się. Co poszło nie tak?
Wystarczyło jedno spojrzenie i krótka wymiana zdań, by 18-letnia Hanna Śleszyńska i starszy od niej o rok Wojciech Magnuski, którzy w tym samym czasie dostali się na studia w stołecznej szkole teatralnej, zakochali się w sobie bez pamięci.
Przez całe studia Hania i Wojtek trzymali się razem. Wszyscy z roku kibicowali ich miłości, bo byli naprawdę cudowną parą.
"Rok po studiach się pobraliśmy, a wkrótce potem urodził się Mikołaj" - opowiada Hanna Śleszyńska.
Młodzi małżonkowie niezbyt długo cieszyli się swym szczęściem. Oboje byli dopiero u progu karier, chcieli zaistnieć w zawodzie i ciężko pracowali na sukces. Wojciech niemal co wieczór występował na deskach warszawskiego Teatru Studio, Hanna praktycznie nie schodziła ze sceny Teatru Komedia. Szybko upomniała się o nich telewizja, równie szybko kino. Zanim się spostrzegli, oddalili się od siebie.
"Nie wyszło nam. Może za wcześnie wzięliśmy ślub? A może zbytnio pośpieszyliśmy się z rozwodem? Byliśmy bardzo młodzi" - mówi dziś Śleszyńska.
Aktorka jest przekonana, że to z jej winy rozpadło się jej małżeństwo z Wojciechem.
"Wojtek był wspaniałym ojcem i mężem, a ja nie ułatwiałam mu życia. Wielu rzeczy nie umiałam docenić... Nie jestem łatwą partnerką, mój upór czasem jest nie do zniesienia" - wyznała "Tinie".
Mikołaj - syn aktorskiej pary - miał 3 lata, gdy jego rodzice się rozstali.
Wkrótce po rozwodzie Hanna Śleszyńska związała się z Piotrem Gąsowskim. Choć nigdy nie wzięli ślubu, mówili, że są małżeństwem.
"Tak się czuliśmy. Właściwie mogę powiedzieć, że jestem po dwóch rozwodach" - powiedziała niedawno w wywiadzie dla "Kobiety i Życia".
Niewiele osób wie, że aktorka oficjalnie wciąż posługuje się nazwiskiem pierwszego męża. We wszystkich dokumentach występuje jako Hanna Śleszyńska-Magnuska.
"Z Wojtkiem łączy mnie nasz wspaniały syn. I, co ważne, do dzisiaj się przyjaźnimy. Mamy naprawdę bardzo dobre, przyjacielskie relacje" - twierdzi.
Niedawno Hanna i Wojciech bawili się razem na weselu Mikołaja. Są z niego bardzo dumni.
Zobacz też:
Andrzej Golejewski: Aktor jednej roli? Choroba przekreśliła jego karierę
Ewa Kasprzyk kończy aktorską karierę? Planuje wyprowadzkę z Polski
Magdalena Mazur była gwiazdą kultowego serialu. Co robi dziś?
