Danuta Stenka przez wiele lat cierpiała na bezsenność. Poruszające wyznanie
Danuta Stenka otwarcie mówi o zmaganiach z problemami natury psychicznej. W wywiadzie dla PAP Life opowiedziała o bezsenności, która była wynikiem "pracy w permanentnym stresie". Wyznała także, że udała się po pomoc do specjalisty.
Danuta Stenka, którą widzowie zapamiętali m.in. z kultowej już roli Judyty z filmu "Nigdy w życiu!" oraz wybitnych występów na deskach teatru, przez wiele lat walczyła z depresją, która bardzo utrudniała jej pracę. Aktorka w wywiadach otwarcie mówi, że nie poradziłaby sobie bez pomocy specjalistów i swoich córek. Terapia pomogła jej odzyskać wiarę w siebie.
Dopiero gdy wyzdrowiała, dotarło do niej, że razem z nią chorowała cała jej rodzina, a zwłaszcza córki. "Nie zdawałam sobie sprawy, że mogą tym nasiąknąć" - twierdzi.
Danuta Stenka w wywiadzie z PAP Life opowiedziała o problemach, z którymi zmagała się przez wiele lat. Ceną ogromnego sukcesu zawodowego był stres, a w efekcie - bezsenność.
"Moją ceną za pracę w permanentnym stresie była kilkuletnia bezsenność i długi proces wychodzenia z niej" - wyznała.
62-letnia aktorka w tej samej rozmowie zdradziła, że znalazła hobby, które od lat działa na nią jak "antidotum".
"Kilka lat temu odkryłam fantastyczne antidotum na życie w biegu - ogród warzywny. Miejsce moich medytacji - tak go nazywam. Zdarza się, że lecę po pietruszkę czy szczypior i potrafię przepaść na kilka godzin. Ja się tam po prostu zawieszam, tam moja dusza odzyskuje równowagę" - opowiadała.
Stenka na pewnym etapie swojego życia udała się o pomoc do specjalisty. Otwarcie mówi o tym, że uczęszcza na terapię.
"Terapeuta nie jest zaangażowany bezpośrednio w sytuacje, które mnie męczą, ma szansę być obiektywny. Może otworzyć mi oczy na problemy, których nie widzę albo pozwolić spojrzeć na te, z którymi przyszłam, pod innym kątem. A przede wszystkim daje mi narzędzia do pracy nad sobą" - powiedziała PAP Life.
Szerokim echem w mediach odbiła się wypowiedź Stenki, dotycząca przyszłości. "Jedyne myśli, które - w kontekście wieku - wprowadzają niepokój, dotyczą zdrowia. Chciałabym jak najdłużej być sprawna, nie być nikomu ciężarem." - wyznała.
Czytaj więcej: Teraz każdy chce zostać... Judytą! O co chodzi w nowym trendzie na TikToku?