Adrianna Biedrzyńska żyła z wyrokiem śmierci. "Najgorsze godziny życia"

Adrianna Biedrzyńska, czyli Małgorzata z "Barw szczęścia", codziennie dziękuje opatrzności za to, że wyrwała ją ze szponów śmierci i podarowała drugie życie. W lipcu minęło osiem lat od dnia, w którym usłyszała druzgoczącą diagnozę.

Adrianna Biedrzyńska i guz mózgu

Adrianna Biedrzyńska to utalentowana aktorka, która ma na swoim koncie wiele filmowych i serialowych ról. 60-latka występowała m.in. w takich produkcjach, jak: "Dekalog", "Lepiej być piękną i bogatą", "Klan" i wiele innych. W ostatnim czasie pojawia się w "Barwach szczęścia", a grana przez nią bohaterka - Małgorzata - musiała mierzyć się z problemami: w tym zdrowotnymi. 

W życiu prywatnym Biedrzyńska również stoczyła heroiczną walkę o życie, o czym teraz wspomniała w mediach społecznościowych. Aktorka wybrała również datę, która jest dla niej symbolem "nowych narodzin". Wszystko za sprawą wydarzeń sprzed ośmiu lat...

Reklama

Adrianna Biedrzyńska: Aktorka kończy 60 lat. Ma za sobą trudny czas!

"Barwy szczęścia": Adrianna Biedrzyńska żyła z wyrokiem śmierci... Planowała własny pogrzeb!

Adrianna Biedrzyńska o chorobie - wpis na Instagramie

Adriana Biedrzyńska zamieściła na Instagramie wpis, w którym wspomniała o swojej walce z guzem mózgu. Aktorka usłyszała straszną diagnozę początkiem lipca 2014 roku i wówczas podjęła walkę o powrót do zdrowia. Wśród opublikowanych zdjęć znalazło się również ujęcie wykonane w czasie, gdy gwiazda przebywała w szpitalu.

"1 lipca 2014 rok POSZARPANE MYŚLI SPRZED OŚMIU LAT, KOLEJNA ROCZNICA ... WYGRAŁAM. DZISIAJ ŚWIĘTUJĘ. Znowu uciekłam spod łopaty. Od 5 rano walczyliśmy w szpitalu Biziela w Bydgoszczy. Ustalono, że to guz mózgu. Operacyjny!!! Staram się wierzyć w to, że nie jest złośliwy!!!!!!!! Jestem wypruta z emocji... Najgorsze godziny życia... CZEKANIE NA DIAGNOZĘ. Chociaż byłam dziwnie spokojna i uśmiechnięta... Trzy tygodnie do trzech miesięcy życia - tak powiedział lekarz, bzdura, bzdura, bzdura... 21 LIPCA 2014 rok to moja druga data urodzenia, Bydgoszcz. Jeszcze tylko zabieg usunięcia guza i wszystko będzie dobrze. Musi być dobrze. I jest" - napisała w opublikowanym wczoraj poście.

Wpis Biedrzyńskiej mocno poruszył internautów. W sekcji komentarzy pojawiło się wiele słów wsparcia i gratulacji, a także podziękowania za to, że gwiazda głośno mówi o swoich przeżyciach: "Dużo zdrowia, bo ono najważniejsze. Wszystkiego, co najlepsze dla wspaniałej aktorki i pięknej mądrej kobiety", "Będzie dobrze! Nie ma innej opcji", "Piękna i silna kobieta", "Pani Adrianno, wspaniale, gratuluję! Gratuluję przede wszystkim uśmiechu, który towarzyszył Pani w gorszych momentach. Jest Pani dowodem na to, że zawsze warto iść przez życie z podniesionym czołem".

Autor: Sabina Obajtek

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Adrianna Biedrzyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy