Przez 24 godziny Odcinek 9 / 24 godziny

Akcja tego odcinka rozgrywa się między 2. a 3. godziną po północy. Zostały jeszcze trzy walizkowe bomby atomowe. Agentom CTU nie udało się zatrzymać Fayeda podczas szturmu na jego kryjówkę. A na domiar złego, ten terrorysta posiada już urządzenie pozwalające odpalić te ładunki. Kontaktuje się z nim Dmitri Gredenko były rosyjski generał, który na mocy porozumień międzynarodowych miał przekazać USA głowice nuklearne do utylizacji, a sprezentował tę broń islamskim terrorystom i dysponuje technologią, która pozwala przenieść te bomby w dowolne miejsce w USA. Gredenko to zaciekły nacjonalista, który nie spocznie, póki nie zniszczy kapitalistycznej Ameryki. Dowody wskazują, że generał jest obecnie w Los Angeles. Jedyny trop to firma BXJ Technologies, należąca do ojca Jacka _ Phillipa Bauera. Agent CTU jest przekonany, że za całe zło odpowiada jego zmarły brat. A jeśli było inaczej? Teraz Jack Bauer musi poważnie porozmawiać ze swoim ojcem... Tymczasem przebywający w Białym Domu, Hamir Al-Assad jest świadkiem telekonferencji, podczas której Prezydent Palmer ostro ściera się z Wiceprezydentem Danielsem. W walce z terroryzmem Wayne Palmer zdecydowa ł na bardzo niepopularne posunięcie i były terrorysta ostrzega go, by zachował czujność. A zwłaszca, uważał na własnych ludzi. W tym samym czasie Szef Sztabu, Thomas Lennox rozmawia na osobności ze swoim asystentem i jest coraz bardziej zszokowany, bo Reed Pollock zdradza mu plany akcji przygotowywanej przez grupę spiskowców z najwyższych kręgów władzy, której celem jest zlikwidowanie Prezydenta USA... Jack Bauer wciąż wini się za śmierć swojego brata i raport wewnętrzny CTU potwierdza, że do zatrzymania akcji serca doszło w następstwie tortur, jakim poddał Graema. Tylko wdowa nie obarcza agenta odpowiedzialnością, a wręcz Marilyn wspiera Jacka psychicznie. Przypomina też sobie pewien szczegół z przeszłości, który może pomóc w namierzeniu obecnego lokum Gredenki. Niestety, jej teść jest w pobliżu i zamienia ważny trop w śmiertelną pułapkę...