"Westworld": Serial skasowany. Zaskakująca decyzja HBO
Władze Warner Bros, czyli właściciele m.in. HBO, podjęły ostatnio kilka decyzji, które nie spotkały się z entuzjazmem widzów. Tylko w tym roku HBO zrezygnowało z produkcji seriali europejskich czy wyrzuceniu do kosza gotowego już filmu "Batgirl". Teraz wypłynęła informacja o skasowaniu jednego z hitów stacji - serialu "Westworld".
"Westworld" był jednym z flagowych seriali HBO. Pierwszy sezon produkcji zachwycił zarówno widzów, jak i krytyków. Produkcja zdobyła wiele nagród. Serial powstał w oparciu o film "Westworld" ("Świat Dzikiego Zachodu") z 1973 roku wyreżyserowany przez Michaela Crichtona. Podobnie jak pełnometrażowa produkcja, seria opowiada o parku rozrywki, w którym jego bywalcy mogą przenieść się w przeszłość - w świat Średniowiecza, Dzikiego Zachodu czy też starożytnego Rzymu. Atrakcje i przygody klientom parku zapewniają androidy w przebraniach z danej epoki.
Twórcy serialu zgromadzili znakomitą obsadę. Na planie produkcji pojawili się m.in. Anthony Hopkins, Ed Harris, Evan Rachel Wood, James Marsden, Thandie Newton, Jeffrey Wright, Tessa Thompson, Sidse Babett Knudsen, Jimmi Simpson, Rodrigo Santoro, Shannon Woodward, Ingrid Bolsø Berdal, Ben Barnes, Simon Quarterman, Angela Sarafyan, Luke Hemsworth i Clifton Collins, Jr.
Jeszcze w październiku twórca serialu "Westworld", Jonathan Nolan, zasugerował, że planowany piąty sezon produkcji HBO będzie zarazem finałem show. "Zawsze myśleliśmy o piątym i zarazem ostatnim sezonem" - powiedział Nolan. "Nadal prowadzimy negocjację z telewizją [HBO]. Mam nadzieję, że się uda" - dodał. Wcześniej współtwórczyni show Lisa Joy wyjawiła w rozmowie z portalem Deadline, że wspólnie z Nolanem nie udało im się jeszcze zakończyć serii w sposób, w jaki chcieliby zamknąć całość.
Wiadomo już, że władze stacji nie dały serialowi zielonego światła. "Westworld" padł kolejną ofiarą decyzji o cięciach finansowych. Serial nie otrzyma więc finałowego sezonu, a widzowie nie dowiedzą się, w jaki sposób miała zakończyć się produkcja. "W ciągu ostatnich czterech sezonów Lisa i John zabrali widzów w oszałamiającą odyseję, na każdym kroku podnosząc poprzeczkę. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni im, a także niezwykle utalentowanej obsadzie, producentom i ekipie oraz wszystkim naszym partnerom z Kilter Films, Bad Robot i Warner Bros. Television. Towarzyszenie im w tej podróży było ekscytujące" - można przeczytać w oświadczeniu stacji.
Wiadomo również, że główna obsada serialu otrzyma wynagrodzenie za piąty sezon. Według portalu "Deadline" van Rachel Wood, Thandie Newton, Jeffrey Wright, Ed Harris i Aaron Paul dostaną po ok. 250 tys. dol. za odcinek, co daje od 10 do 15 milionów.
Informacja o wycofaniu się HBO Max z wybranych rynków europejskich jest o tyle zaskakująca, że największe międzynarodowe serialowe hity platformy wyprodukowano w krajach skandynawskich. Chodzi m.in. o szwedzki serial "Lust" czy duński dramat "Kamikaze".
Decyzja o wstrzymaniu produkcji oryginalnych produkcji w wybranych krajach europejskich nie oznacza jednak zawieszenia prac nad rozpoczętymi już serialami. Na premierę czeka m.in. polski serial "Warszawianka" z główną rolą Borysa Szyca. W ofercie HBO znajdują się też inne polskie seriale tej platformy m.in. "Odwilż", "Pakt", "Wataha" czy "Ślepnąc od świateł".
Poza decyzją o wstrzymaniu produkcji oryginalnych seriali w Europie Środkowej i Skandynawii, Warner Bros. Discovery poinformował również, że z oferty HBO Max znikną definitywnie wybrane europejskie produkcje oraz niektóre z amerykańskich seriali.
"Nie znajdujemy ekonomicznego uzasadnienia dla drogich filmów, które pojawiają się od razu w streamingu" - wytłumaczył strategię Warner Bros. Discovery David Zaslav i zapowiedział "strategiczny zwrot".