"KIN": Historia rodzinna i kryminał w jednym [wywiad z Clare Dunne]
Serial "KIN", którego premierowy odcinek zadebiutował w niedzielę 7 listopada w serwisie Viaplay, to historia dwóch karteli, które od lat ze sobą rywalizują. Choć stosunki pomiędzy nimi są napięte, to dopiero w wyniku śmierci jednego z członków rodziny Kinsellów napięcie przeradza się w pełnoprawną wojnę, choć nie wszystkie strony mają w niej takie same szanse.
Peter McKenna, scenarzysta serialu, stara się przedstawić historię kryminalną, która tak naprawdę jest opowieścią o więzach rodzinnych. Ośmioodcinkowa produkcja kręcona w Dublinie wciąga widza w interesującą historię, w której zagrało kilku dobrze znanych oraz uzdolnionych aktorek oraz aktorów. Na ekranie zobaczymy Clare Dunne (“Herself"), Charliego Coxa (dla którego jest to pierwsza produkcja telewizyjna po zakończeniu zdjęć do “Daredevila"), Aidana Gillena (“Gra o tron"), Ciarána Hindsa (“Terror").
Przed premierą miałam okazję porozmawiać o serialu z wcielającą się w główną rolę Clare Dunne. To właśnie z punktu widzenia serialowej Amandy widzowie śledzą losy gangsterskiej rodziny.
Katarzyna Ulman, Interia: Jakie było twoje pierwsze wrażenie po przeczytaniu scenariusza? Co zadecydowało o przyjęciu przez ciebie roli w serialu?
- Zdjęcia do serialu zaczęliśmy kręcić podczas pandemii, jednak najważniejszą rzeczą przy wyborze tego projektu była postać Amandy i to, jak została rozpisana w kolejnych odcinkach. Podróż mojej bohaterki jest świetnie przedstawiona - nie jest określana przez jedną cechę. Uwielbiam grać postacie niejednoznaczne, które są pełne przeciwieństw oraz po prostu bardzo ludzkie. Amanda nie zostaje postawiona przed jednym wyzwaniem, ale przechodzi wielką, emocjonalną przemianę, co przyciągnęło moją uwagę w doskonałym scenariuszu tego serialu.
"KIN" to historia konfliktu pomiędzy międzynarodowym kartelem a małą gangsterską rodziną. Opowieść śledzimy z punktu widzenia twojej bohaterki. Jak odnajduje się ona w tym świecie?
- Pierwsze wrażenie oczywiście jest takie, że niespecjalnie czuje się w tej rodzinie dobrze i nie jest zadowolona z faktu, iż jej mąż oraz syn są związani z przestępczym światem. Jednak sytuacja jest bardziej skomplikowana - Amanda sama bierze udział w praniu pieniędzy, czerpie zyski z pozycji jak i tego, co robi jej rodzina. Ma ogromne pieniądze, z których za bardzo nie chce korzystać, widzi, w jakim świecie dorasta jej syn, ale nadal obraca się w tym świecie. W pewnym sensie wie, jak odnaleźć się w tej grze i jakoś sobie radzi. Z drugiej strony jednak ze wszystkich sił stara się ochronić syna i trzymać go jak najdalej od rodzinnego biznesu; brutalności tego świata. Boi się, że chłopak padnie ofiarą przestępczego środowiska. Pewnie odpowiadałaby jej stabilna rodzina.
Pod koniec pierwszego odcinka świat Amandy legnie w gruzach. Jak poradzi sobie z bólem oraz żałobą?
- Ból jest wyznacznikiem miłości - Amanda przeżyje wszystkie formy smutku i żałoby. Jej rodzinę spotka bowiem to, czego obawiała się najbardziej. Widać wszystkie jej uczucia, jest szczera. Nie sądzę, żeby na początku przeszło jej przez myśl, jakie będą konsekwencje takiego zachowania, szczególnie w tym świecie. Widzimy więc kilka bardzo emocjonalnych scen. Dopiero później możemy zauważyć, że zaczyna brać udział w grze i podchodzić do wszystkiego bardzo... strategicznie.
Jak wyglądają relacje w rodzinie Kinsellów? Z kim Amanda czuje najbliższą więź?
- Wydaje się, że najbliższą jej osobą powinien być jej mąż... Jednak większa więź łączy ją z Michaelem (Charlie Cox), jego bratem. Można stwierdzić, iż są blisko - oboje starają się ochronić swoje dzieci; Michael właśnie wyszedł z więzienia, próbuje jakoś odnaleźć się w nowej rzeczywistości i odzyskać córkę. Amanda jest żoną jego brata, nie była częścią kartelu od początku jego powstania, więc znajduje z nim wspólny język. Z powodu jego doświadczeń coś przyciąga ich do siebie. Ta więź oraz relacja pomiędzy Michaelem i Amandą zarysowana jest więc bardzo dobrze. Oczywiście nadal związana jest z mężem... Skomplikowane relacje zawsze są najbardziej interesujące.
Zobacz też: Charlie Cox: Daredevil i jego moralne rozterki [wywiad]
Co odróżnia serial "KIN" na tle innych historii o gangach?
- "Kin" to przede wszystkim historia rodziny uwikłanej w sprawy kryminalne. To, że akcja rozgrywa się w świecie, w którym rywalizują dwa kartele, nie zmienia faktu, iż widzowie najbardziej zaangażowani są w indywidualne losy bohaterów. Intryguje ich świat, jego przedstawienie, ten mrok i brutalność, jednak w pewnej chwili zostaje to wywrócone do góry nogami. Powierzchownie wydaje się, że ta rodzina ma wszystko, tymczasem widzimy, jak wszyscy ledwo radzą sobie z tym, co się wokół nich dzieje. To bardzo świeże oraz interesujące spojrzenie na rodzinę.
*Clare Dunne - irlandzka aktorka i scenarzystka pochodząca z Dublina. W 2020 roku nakręciła film “Herself" o samotnej matce, która postanawia wybudować samodzielnie własny dom. Produkcja szybko zdobyła uznanie krytyków. Widzowie mogli ją także oglądać w “Spider-Man: Daleko od domu".
Pierwszy sezon serialu "KIN" można oglądać od 7 listopada w serwisie Viaplay.pl
Zobacz też:
"Terror": Tobias Menzies i Ciaran Hinds o arktycznej wyprawie
