Stranger Things
Ocena
serialu
9
Super
Ocen: 322
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Stranger Things 4": Wszystko co musisz wiedzieć przed premierą 2. części!

"Stranger Things" to jeden z najbardziej hitowych seriali ostatnich lat. W maju na Netfliksie pojawiła się pierwsza część czwartego sezonu popularnej produkcji, a fani wciąż debatują, co wydarzy się w kolejnych odcinkach. Czego można się spodziewać po premierze drugiej części czwartego sezonu, która będzie miała miejsce 1 lipca?

"Stranger Things" zadebiutował na Netflixie w 2016 roku. Od tego czasu produkcja zyskała rangę globalnego fenomenu: zdobyła ponad 65 nagród i 175 nominacji. Serial jest sentymentalnym powrotem do amerykańskich lat 80. 

Akcja rozgrywa się w pozornie zwyczajnym miasteczku Hawkins w stanie Indiana. Pewien chłopiec dosłownie rozpływa się w powietrzu, a jego przyjaciele, rodzina i lokalna policja, którzy starają się go odnaleźć, zostają wplątani w tajemniczą intrygę. Okazuje się, że za zniknięciem Willa stoją nadprzyrodzone siły.

O rozmachu czwartego sezonu "Stranger Things" świadczy już sam budżet produkcji - na realizację pojedynczego odcinka wydano około 30 milionów dolarów. Wiele wskazuje na to, że kulminacji atrakcji można spodziewać się w trwającym ponad dwie godziny ostatnim odcinku serii.

Reklama

"Stranger Things 4": Finał sezonu jak długi film

"Im dłużej pisaliśmy scenariusze, tym bardziej zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że potrzebujemy więcej czasu na rozwój wydarzeń i to, by ta opowieść zagrała. W połowie pisania wiedzieliśmy, że będziemy musieli poprosić Netflix o dziewięć odcinków zamiast ośmiu, a gdy zaczęliśmy zdjęcia, wiedzieliśmy już, że będą to megadługie odcinki" - stwierdził jeden z twórców, Matt Duffer. 

"Odcinek siódmy i dziewiąty będą w zasadzie filmami, z czego dziewiąty będzie długim filmem. Jeszcze nad nim pracujemy, ale powinien trwać ponad dwie godziny" - ujawnili bracia Duffer.

Twórcy przyznali, że finałowy odcinek czwartego sezonu będzie jeszcze bardziej spektakularny niż cały trzeci sezon, który naładowany był scenami zrealizowanymi z użyciem komputerowych efektów wizualnych.

"Finałowy odcinek ma więcej ujęć z efektami wizualnymi niż cały trzeci sezon. Znalazła się w nim godzinna sekwencja, w trakcie której akcja się nie zatrzymuje. To najbardziej skomplikowana rzecz, jaką kiedykolwiek próbowaliśmy zrobić. Jest pełna napięcia i przerażenia. Cały odcinek trwa tyle, że jest dłuższy od wielu filmów" - zapowiadają w rozmowie z magazynem "Empire".

Ostatni odcinek czwartego sezonu "Stranger Things" trwać będzie dwie godziny i dziewiętnaście minut. To oznacza, że bracia Dufferowie postanowili go skrócić, bo wcześniej zapowiadali, że potrwa on ponad dwie i pół godziny. Z kolei przedostatni odcinek trwać będzie godzinę i dwadzieścia pięć minut.

"Stranger Things 4": Druga część 4. sezonu będzie niezwykła

"Czwarty sezon to początek i podwaliny pod finałową serię" - mówi Shawn Levy w rozmowie z serwisem Entertaintment Weekly. "Kiedy obejrzycie ostatnie dwa odcinki czwartej serii, będziecie wiedzieć, o co mi chodzi. Zdradzę tylko tyle: część pierwsza jest świetna, ale druga - niezwykła (..)".

"(...) Wszystko, co wydarzyło się w serialu, nie zdarzyło się przypadkowo. Dlatego zakończymy serial na piątym sezonie. Dla braci Duffer oraz ekipy jest bardzo ważne, aby dopracować koniec i nie przedłużać historii. Jak możecie zobaczyć w czwartym sezonie, bierzemy wiele osobnych nici (wątki postaci, fabularne, części mitologii) i tworzymy przeplatającą się dużą opowieść" - dodaje producent i reżyser.

"Stranger Things 4": Historia Max i Willa

W nowych odcinkach zobaczymy także, jak przeżycia z pierwszej części wpłynęły na Max. Rozszerzona zostanie również historia Willa (Noah Schnapp). 

"Nie ma zbyt wielu przypadków w ‘Stranger Things’. Wszystko jest dokładnie zaplanowane i przemyślane. Jeżeli po obejrzeniu części pierwszej macie przeczucie, że coś może się zdarzyć, to prawdopodobnie nie jest przypadkiem".

Shawn Levy zaznacza również, że serial to nie tylko wyjątkowe widowisko.

"Gdyby serial był tylko spektaklem, to nie stałby się globalnym fenomenem z postaciami, na których nam zależy i którym kibicujemy. Nie patrząc na to, jak epicka jest czwarta seria, i jaka będzie piąta, to jednak najważniejsze jest, że koncentrujemy się na sercu serialu, którym są bohaterowie".

"Stranger Things 4": Will jest gejem?

Widzowie czwartego sezonu "Stranger Things" otrzymali kolejne podpowiedzi dotyczące tej postaci. W odcinku, w którym Will razem z Jedenastką (Millie Bobby Brown) przygotowuje licealne prezentacje swoich osobistych bohaterów, on wybiera postać Alana Turinga, matematyka, który w latach 50. ubiegłego wieku został skazany na chemiczną kastrację za to, że jest homoseksualistą. Sam Will odsuwa się również od koleżanki, która okazuje mu zainteresowanie.

Podobne sygnały są w scenach, w których Willowi towarzyszy Mike grany przez Finna Wolfharda. Mike zwierza się mu, że chciałby potrafić bardziej otwarcie mówić o swoich uczuciach do Jedenastki. 

"Czasami myślę, że to po prostu przerażające otworzyć się w ten sposób. Powiedzieć, co naprawdę się czuje. Zwłaszcza ludziom, na których najbardziej nam zależy. Bo co, jeśli nie spodoba im się prawda?" - odpowiada mu Will. Wydaje się być załamany tym, że jego najlepszy przyjaciel bardziej interesuje się dziewczyną niż nim.

Podpowiedź w kwestii orientacji seksualnej Willa można znaleźć też w jednym z materiałów promocyjnych na meksykańskiej stronie Netfliksa. Gwiazdy "Stranger Things" odpowiadają tam na pytanie o to, czy Willa i Jedenastkę łączy sekretny romans. 

"Jeśli oglądacie serial, to powinniście wiedzieć, że Will nie jest zainteresowany Jedenastką. Jest zainteresowany kimś innym z grupy przyjaciół. Will chciałby do końca życia siedzieć w piwnicy i grać tam z Mikiem w 'Dungeons and Dragons'" - odpowiedział David Harbour.

"Stranger Things 4": Co z postacią Hoppera?

Aktor David Harbour ujawnia, że wie, jak zakończy się serial, przynajmniej dla jego postaci. Na początku "Stranger Things" twórcy mieli w planach, aby serial trwał około czterech lub pięciu sezonów. Nie było oficjalnego potwierdzenia tych słów aż do początku tego roku, kiedy Netflix ogłosił, że sezon 5 serialu będzie ostatnim.

David Harbour opowiedział magazynowi "Variety", że wie, co stanie się z Hopperem w najbliższych dwóch sezonach. Zapewnia, że jego postać czeka emocjonalne zakończenie. 

"Udało mi się wyciągnąć od twórców jaki koniec czeka moją postać. Ciągle dopytywałem: "Co się dzieje z Hopperem? Czy jest postacią, która przeżyje?". Wiem, co się stanie i będzie to zdecydowanie poruszające i emocjonalne".

"Stranger Things 4": Kto umrze?

Noah Schnapp, który gra Willa, zdradził, że w drugiej części czwartego sezonu "Stranger Things" "można się spodziewać trochę śmierci, trochę gore i wielkie...". Na to zdanie natychmiast przerwał mu prowadzący mówiąc: "to ogromny spoiler" i "stary, powiedziałeś coś, czego nie powinieneś".

Młody aktor próbował niezręcznie wykręcić się z sytuacji, mówiąc: "Cóż, możecie oczywiście założyć, że ktoś umrze".

Noah Schnapp opowiadał w "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon" o tym, że będzie miał taką samą fryzurę w sezonie 5, więc można śmiało założyć, że Will Byers przeżyje następne dwa odcinki

Bazując na mediach społecznościowych wydaje się, że fani są przekonani, że postacie, które mogą umrzeć w nadchodzących ostatnich odcinkach sezonu 4, to Steve, Robin lub Eddie. 

W zasadzie fani otrzymali już potwierdzenie, że Eddie nie umrze, ponieważ aktor Joseph Quinn powiedział, że ma nadzieję, że pojawi się w sezonie 5, ale co ze Stevem i Robin? 

"Stranger Things 4": Masakra w finale

Serialowy Eddie Munson przyciąga uwagę przede wszystkim swoim wyglądem. Oprócz tego, że przewodniczy Klubowi Ognia Piekielnego, jest muzykiem trash-metalowej grupy Corroded Coffin, która jest zamieszana w handel marihuaną.

Pytany o to, czego można spodziewać się po dwóch ostatnich odcinkach czwartego sezonu "Stranger Things", Quinn pozostaje tajemniczy. 

"Prawda jest taka, że trzymają gdzieś związaną całą moją rodzinę. Jeśli zdradzę jakieś szczegóły, nigdy więcej ich nie zobaczę. Nie mogę więc powiedzieć, że będzie tam scena z gitarą. Scena, której skala i ambicje są zdumiewające. Wszystkie nasiona, jakie zasialiśmy, wydadzą owoce, a na widzów czeka prawdziwa masakra. Finałowy odcinek trwa dwie i pół godziny, a zakończenie sezonu tak ogromnym, pełnometrażowym odcinkiem jest bardzo śmiałe" - ujawnił w tym samym wywiadzie aktor.

"Stranger Things 4": Co ujawnia zwiastun?

"Nie ma już odwrotu. Historia toczy się dalej" - brzmi podpis pod teaserem drugiej części 4. sezonu "Stanger Things".  W samym zwiastunie widzimy migawki z finałowych odcinków i słyszymy przerażający głos Vecny:

"To koniec Jedenastko. Uwolniłaś mnie".

A przejście na "drugą stronę" zamyka się... Co stanie się z zamkniętymi w Upside Down bohaterami?

Tymczasem w scenach w dalekiej Rosji widzimy szokującą hodowlę potworów. Czy Jimowi (David Harbour) i Joyce (Winona Ryder) uda się uciec ze śmiertelnej pułapki?

"Stranger Things 4": Kiedy i gdzie oglądać?

Pierwsza część czwartego sezonu "Stranger Things" trafiła na Netflix 27 maja (7 odcinków), druga część zadebiutuje 1 lipca (dwa odcinki).

Zobacz też:

"Wiedźmin": Nowy kadr z trzeciego sezonu! Geralt stoczy wielką walkę

"Królowa": Jak Andrzej Seweryn stał się drag queen

"Westworld 4": Co wydarzy się w nowym sezonie? "Warto czekać na każdy odcinek" 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Stranger Things
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy