Przed laty zachwycała urodą. Jak gwiazda kultowego serialu wygląda dziś?
Erika Eleniak była jedną z gwiazd kultowego dziś "Słonecznego patrolu". W popularnej produkcji wcielała się w ratowniczkę Shaun McLain i zachwycała swoją urodą oraz naturalnością. Z serialu odeszła zaledwie po trzech latach. Jak potoczyły się jej losy? Dziś jest nie do poznania!
Erika Eleniak urodziła się 29 września 1969 w Glendale. Wychowywała się z czterema siostrami i bratem. Podobnie jak jej ojciec postanowiła zostać aktorką. Swoją karierę w show-biznesie zaczęła dość wcześnie. Miała dziesięć lat, gdy wystąpiła w reklamie bielizny Underoos. Dwa lata później pojawiła się w filmie "E.T.".
Młoda gwiazdka szybko zaczęła eksperymentować z alkoholem i narkotykami. Jako nastolatka miała już za sobą pierwszy odwyk. Mając 19 lat, zdecydowała się na śmiały krok i zapozowała dla "Playboya".
W 1989 roku przyjęła rolę, która przyniosła jej międzynarodową rozpoznawalność. Miała wtedy zaledwie 20 lat. Eleniak w serialu "Słoneczny patrol" grała Shauni McClain. W drugim sezonie nie tylko stroje ratowniczek zmieniły rozmiar. Młoda aktorka na planie pojawiła się bowiem z... nowym biustem. Wdzięki serialowej Shauni podziwiali nie tylko widzowie, ale również jej kolega z plany Billy Warlock. Aktorzy szybko zostali parą. Niestety, atmosfera na planie zaczęła się psuć. Młodzi aktorzy poczuli smak sławy i zapragnęli więcej.
Odejście Eleniak z serialu dla wielu osób było dużym zaskoczeniem. Część fanów obwiniała za to jej partnera. Warlock bronił się mówiąc, że była to jej decyzja. Sama Eleniak podkreślała, że nie podobał jej się kierunek, w którym zmierzał serial.
"Gdy serial stał się bardziej nastawiony na podteksty seksualne, praca na planie przestała być dla mnie komfortowa. Czasami kłóciłam się o to z producentami. Kiedy Pamela pojawiła się na planie, idealnie wpasowała się format serialu - była wyzwolona i uwielbiała pokazywać siebie, w przeciwieństwie do mnie" - opowiadała.
Erika Eleniak wiedziała doskonale, że to właśnie serialowi zawdzięcza popularność. Nie odcinała się od roli w "Słonecznym patrolu", ale równocześnie nie chciała być zaszufladkowana jako piękna ratowniczka. Marzyła o poważnych rolach, w których talent jest ważniejszy od urody.
W 1992 roku wystąpiła u boku Stevena Seagala i Tommy'ego Lee Jonesa w "Liberatorze". Niestety, i w tym filmie robiła głównie za ozdobę. Scena, w której pokazuje biust, przeszła do historii kina, a według niektórych był to szczyt jej kariery. Kolejne propozycje zawodowe nie przyniosły jej popularności ani aktorskiego spełnienia. Aktorka pojawiała się głównie w niezależnych produkcjach.
Dziś pracuje głównie jako producentka i spełnia się w roli mamy.
Media co jakiś czas obiegają zdjęcia zrobione przez paparazzich, na których gwiazda nie prezentuje się zbyt korzystnie. Fotoreporterzy sfotografowali niedawno aktorkę podczas spaceru z psem, a nieprzychylni internauci od razu orzekli, że Eleniak dość mocno się zapuściła.
Zdjęcia i komentarze hejterów wywołały bardzo emocjonalną reakcję aktorki, która całą sytuację postanowiła skomentować na Instagramie. Na swoim profilu zamieściła nagranie, podczas którego płakała i opowiadała, jak stała się ofiarą paparazzich i internetowych trolli. Podziękowała też wszystkim, którzy wspierali ją w trudnych dla niej chwilach.