Śleboda
Ocena
serialu
8,5
Bardzo dobry
Ocen: 15
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Reżyserzy o kulisach powstawania "Ślebody". "Praca w górach jest obarczona nieprzewidywalnością"

Serial "Śleboda", dostępny na SkyShowtime, wprowadza widzów w świat etno-kryminałów. Reżyserzy produkcji, Michał Gazda i Bartosz Blaschke, w rozmowie z Interią opowiedzieli m.in. o wyzwaniach, związanych z pracą w górach.

Serial "Śleboda", oparty na książce Małgorzaty Fugiel-Kuźmińskiej i Michała Kuźmińskiego o tym samym tytule, łączy kryminał z folklorem, wpisując się w gatunek etno-kryminałów.

Motywem przewodnim wielowątkowej fabuły jest tajemnicze morderstwo Jana Ślebody (Jan Englert). Główna bohaterka, antropolożka Anka (Maria Dębska), przypadkowo zostaje wplątana w sprawę, podobnie jak jej wieloletni przyjaciel, dziennikarz Bastian (Maciej Musiał). Do duetu dołącza młodzieńcza miłość Anki, policjant Jędrek (Piotr Pacek), który staje na czele śledztwa prowadzonego w sercu Podhala.

Reklama

Serial jest dostępny na platformie SkyShowtime. W czwartek 9 stycznia ukaże się finałowy odcinek.

Michał Gazda i Bartosz Blaschke o pracy na planie "Ślebody"

Za reżyserię odpowiadają: Michał Gazda ("Znachor", "Napad") w duecie z Bartoszem Blaschke ("Sonata"), a producentką została Magdalena Szwedkowicz ("Znachor", "Napad"). Gazda to w ostatnich latach jeden z bardziej rozchwytywanych polskich reżyserów. Natomiast Blaschke zna Podhale jak własną kieszeń. Kilka miesięcy temu byliśmy na planie produkcji. Reżyserowie w rozmowie z Interią wówczas zdradzili kulisy pracy nad "Ślebodą".

"Staraliśmy się być bardzo super przygotowani zanim przyjedziemy tutaj, ale jednak praca w górach [...] jest obarczona pewną nieprzewidywalnością. To nie jest proste - przewidywanie, co się wydarzy. Jeśli mam mówić za siebie, nie wiem, jak Bartek , dla mnie największym wyzwaniem jest pilnowanie logistyki wydarzenia [...] - zdradził Michał Gazda.

"No tak, to, co Michał mówi, to jest zawsze wyzwanie, w każdym projekcie. Musimy bardzo starannie pilnować, żeby historia była spójna, żeby zaskakiwała tam, gdzie ma zaskakiwać, ekscytowała tam, gdzie ma ekscytować. Ale tu jeszcze doszedł element gwary i języka góralskiego Dla mnie osobiście jest to coś ekscytującego. Na próbach aktorzy omawiali sceny po polsku, a potem mówili to samo po góralsku. To jest zupełnie inny wymiar. Patrzyłem na to czasami jak na dokument, bo aktorzy fantastycznie radzą sobie z góralskim. I nagle widzę przed sobą górali - a przecież to nie są górale, to są aktorzy" - dodał Bartosz Blaschke.

Piotr Pacek, a także Maria Dębska przy okazji premiery serialu opowiedzieli, jak na planie wyglądała ich współpraca ze wspomnianymi reżyserami.

"To było bardzo ciekawe spotkanie, bo i Michał, i Bartek - oni mają zupełnie inną energię, tak skrajnie można by powiedzieć. To są świetni reżyserzy i naprawdę fantastyczni ludzie, więc praca z nimi to była przyjemność sama w sobie, ale Michał jest bardziej dynamiczny i energetyczny. Bartek jest... [...] taki spokojniejszy. To zderzenie jest naprawdę czymś super w pracy nad jednym projektem, gdzie ma się dwie zupełnie skrajne energie ze strony reżyserów" - mówi Piotr Pacek w wywiadzie dla Interii.

"Ja się śmiałam z Michałem Gazdą, że możecie robić kryminał, a ja gram o miłości. [...] Takim naczelnym naszym celem też było, poza akcją kryminału, żeby opowiadać o emocjach [...]" - dodała Dębska.

Czytaj więcej: Rola była dla niej wymagająca emocjonalnie. Długo starała się, żeby grać takie bohaterki

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Śleboda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy