"Ród smoka": Szósty odcinek na zdjęciach! Jak prezentują się nowe aktorki?
Poprzedni odcinek był ostatnim, w którym wystąpiły Milly Alcock jako młoda księżniczka Rhaenyra Targaryen oraz Emily Carey jako młoda Alicent Hightower. Po dziesięcioletnim przeskoku czasowym od teraz w roli królowej Alicent oglądać będziemy Olivię Cooke, a jako księżniczkę Rhaenyrę Targaryen - Emmę D’Arcy.
Dziesięć lat później. Rhaenyra manewruje pośród niekończących się spekulacji Alicent na temat jej dzieci, podczas gdy Daemon i Laena rozważają ofertę w Pentos. Serial powstał na podstawie książki George’a R.R. Martina "Ogień i krew", która opowiada o historii rodu Targaryenów i o zdarzeniach dziejących się 200 lat przed czasami, w których osadzona jest Gra o tron.
Współtwórcą i producentem wykonawczym serialu "Ród smoka" jest George R.R. Martin; Współtwórcą, co-showrunnerem, producentem wykonawczym oraz scenarzystą jest Ryan Condal; Co-Showrunnerem, reżyserem i producentem wykonawczym jest Miguel Sapochnik; Producentką wykonawczą I scenarzystką jest Sara Hess; Obowiązki producentów wykonawczych pełnią też Jocelyn Diaz, Vince Gerardis, Ron Schmidt; Reżyserami są: Clare Kilner, Geeta V. Patel; Reżyserem i koproducentem wykonawczym jest Greg Yaitanes.
Udział w jednym z najbardziej wyczekiwanych seriali tego roku otworzył przed Milly Alcock drzwi do kariery w telewizji i filmie. Jednak młoda Australijka już straciła ochotę na wielką karierę. Wszystko przez popularność, jaka spadła na nią po emisji pierwszych odcinków "Rodu smoka". W najnowszym wywiadzie dla "Nylon" serialowa Rhaenyra Targaryen wyznała, że sława jest "do bani", a sam udział w produk
Na jej Instagramie pojawiły się pożegnalne kadry zza kulis "Rodu smoka".
- Kocham was wszystkich, kocham cię i kocham to! - napisała pod zdjęciami. do których zapozowała z innymi aktorami z obsady.
W roli Rhaenyry Targaryen, w którą dotychczas wcielała się Alcock, niebawem zobaczymy Olivię Cook.
Zobacz też:
"Avenue 5": Hugh Laurie powraca w komedii pełnej absurdów!
"1899" i "Już nie żyjesz": Dwie premiery w jeden dzień! Jest na co czekać?
Anna Romantowska: Od "Matki, żony i kochanki" do dwóch komedii Netflixa
