Kit Harrington obejrzał „Ród smoka”. Jak ocenia prequel "Gry o tron"?
Sławę i rozpoznawalność przyniosła Kitowi Haringtonowi rola Jona Snowa w serialu "Gra o tron". W jednym z ostatnich wywiadów aktor został zapytany o to, jak ocenia prequel słynnej produkcji HBO. Harington nie szczędził pochwał twórcom "Ródu smoka". Ceni ten serial za to, że stanowi osobną całość w oderwaniu od słynnego poprzednika.
"Ród smoka" to pierwszy z wielu związanych z "Grą o tron" seriali przygotowywanych przez HBO. Opowiada historię rozgrywającą się niecałe 200 lat wcześniej i skupia na władającym smokami rodzie Targaryenów. Wśród innych spin-offów legendarnego hitu stacji spodziewany jest również serial kontynuujący losy Jona Snowa, w którego w "Grze o tron" wcielał się Kit Harington. Póki co aktor obejrzał "Ród smoka" i podzielił się swoimi refleksjami na jego temat.
"Naprawdę mi się podoba. Jego showrunnerem jest mój przyjaciel Miguel Sapochnik, więc dobrze się na nim bawię. Uważam, że zrobili znakomitą robotę. Nie jest łatwo rozpoczynać całkiem nowy serial w znanym już uniwersum i sprawić, że będzie miał swoją tożsamość. Moim zdaniem to im się udało" - powiedział Harington w rozmowie z portalem "Entertainment Tonight Canada".
Niedawno poinformowano, że "Ród smoka" zostanie przedłużony o kolejny sezon. Druga odsłona serialu może już mniej podobać się Haringtonowi, bo z funkcji showrunnera zrezygnował już wspomniany w wywiadzie Sapochnik. To reżyser kilku ikonicznych odcinków serialu "Gra o tron", w tym głośnej "Bitwy bękartów".
Zanim Kit Harington powróci do roli Jona Snowa w innym spin-offie "Gry o tron", pojawi się w jednej z produkcji Kinowego Uniwersum Marvela. Niedawno zagrał w filmie "Eternals", a jedna ze scen po napisach tego filmu sugeruje, że nie był to jego ostatni występ w tym filmowym uniwersum.