Przepis na życie
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 1127
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Wielka premiera filmu o wojnie i miłości

"1920 Bitwa warszawska" - pierwszy film fabularny zrealizowany w naszym kraju techniką 3D - wchodzi na ekrany kin. W poniedziałek w Teatrze Wielkim odbyła się uroczysta premiera najnowszego dzieła Jerzego Hoffmana.

Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej zaszczyca swoim udziałem premiery tylko najważniejszych polskich filmów. W poniedziałek wybrał się na uroczysty pokaz "1920 Bitwy warszawskiej" opowiadającej o wojnie polsko-bolszewickiej i o wielkiej miłości poety i kawalerzysty do aktorki rewiowego teatru. Wzruszającą historię miłosną ukazaną na tle wojennej zawieruchy Prezydent Bronisław Komorowski obejrzał w towarzystwie gwiazd, które zagrały w pierwszym polskim filmie trójwymiarowym.

Na ekranie i na widowni Teatru Wielkiego brylowała para głównych bohaterów - Borys Szyc, czyli Jerzy Knape z "Przepisu na życie", i Natasza Urbańska, czyli Silene z "Fali zbrodni", której nawet na krok nie odstępował mąż, Janusz Józefowicz.

Reklama

Oprócz nich na czerwonym dywanie pojawili się m.in. Daniel Olbrychski, czyli Doktor z "Czasu honoru", z żoną Krystyną u boku, Bogusław Linda, czyli Jan Tarnowski z "Ratowników", w towarzystwie żony Lidii Popiel, Łukasz Garlicki, czyli Xawey Lubiniecki z "Plebanii", z piękną partnerką, Ewa Wencel, czyli Helena z "Czasu honoru", Ewa Wiśniewska, czyli niezapomniana dr Ewa Lipska z "Doktor Ewy", Magdalena Smalara, czyli Kinga Gawor z "Samego życia", Maja Hirsch, czyli Magda Szwed z "Wiadomości z drugiej ręki", Andżelika Piechowiak, czyli Mirka Kwiatkowska z "M jak miłość", Rafał Cieszyński, czyli Przemek Gibalski z "Ojca Mateusza", Dariusz Kordek, czyli Leon z "Linii życia", Magdalena Waligórska, czyli Wioletka z "Rancza", oraz Olgierd Łukaszewicz, czyli Antoni Żelichowski z "Czasu honoru".

Film zrobił na niemal wszystkich gościach premiery wielkie wrażenie. W kuluarach, tuż po pokazie, chwalono kreacje Szyca i Urbańskiej, zachwycano się efektami specjalnymi i podkreślano, że Jerzy Hoffman po raz kolejny udowodnił, iż - mimo swoich 80 lat - zrobił film, który poruszy serca młodej widowni. Sam Mistrz nie krył wzruszenia, że udało mu się wreszcie pokazać widzom film, o zrealizowaniu którego marzył od dawna.

Od piątku "1920 Bitwę warszawską" będzie można obejrzeć we wszystkich kinach. Tymczasem zajrzyjcie do naszej galerii. Znajdziecie w niej obszerną fotorelację z poniedziałkowej premiery w Teatrze Wielkim.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy