Pracownia Sabiny pod lupą
Wpadliśmy z wizytą do urządzonego z designerskim smakiem i pazurem królestwa stylu, gdzie panna Weksler tworzy swoje modowe imperium.
Przestronny dwupoziomowy loft. Jasne wnętrza, ceglaste ściany przełamane intensywnymi kolorami porozrzucanych materiałów, szałowych kreacji i ekstrawaganckich dodatków. To królestwo Urszuli Dębskiej, czyli serialowej Sabiny Weksler. Wraz z Radkiem (Mateusz Banasiuk), zajmującym się grafiką i sklepem internetowym oraz Dagą (Anna Szymańczyk), główną projektantką, wspólnie pracują na prestiż Domu Mody.
Po sukcesie męskiej kolekcji przyszedł czas na projekty T-shirtów dla jednego z centrów handlowych. Pomysłowi projektanci zwykłą odzież, zakupioną za grosze na pchlim targu, przerabiają na artystyczne perełki. Zadaniem serialowej Sabiny jest konsultowanie, akceptacja lub odrzucenie proponowanych kreacji.
Prywatnie aktorka przyznała, że na co dzień... trzyma się z dala od świata mody. Nie śledzi pokazów ani najnowszych trendów. Nosi to, co lubi i się jej podoba, a to nie zawsze jest zgodne z obowiązującymi trendami. Jednak ostatnio świetnie wstrzeliła się w aktualną modę. - Wrocławskie współlokatorki zauważyły, że nieodłącznym elementem mojej garderoby stały się ćwieki. Przyznaję się bez bicia, że mam do nich wielką słabość! - szczerze wyznała.
Charakteru artystycznej pracowni nadaje deska kreślarska, porozrzucane własnoręcznie szkicowane projekty oraz maszyna do szycia, która, jak zapewnia Ula, jest w pełni sprawna. Jednak dotychczas nikt z obsady nie miał odwagi z niej skorzystać. Klimat tworzą również kręte, kute z żelaza schody i bajeczna antresola. Uwagę przykuwa także stanowisko pracy szefowej. Świetnie czuje się w wykonanym z karminowej skóry dyrektorskim fotelu.
Zapytana o stosunek do serialowej Sabiny wyjaśnia: - Osobiście uśmiecham się na myśl o swoim wątku, bo to zabawne, że tak młoda osoba, studentka, która nie ma jeszcze do końca poukładane w głowie, prowadzi własny, świetnie prosperujący biznes. Po chwili dodaje: - Prywatnie nie widzę się w roli szefa, chociaż myślę o założeniu własnej działalności gospodarczej. Jednak jako aktorka mam okazję do realizowania czegoś więcej, pokazania bohaterki od innej strony. Sabina spełnia się w swojej życiowej pasji. Muszę przyznać, że robienie tego, co się kocha, to niezła zabawa.
Związek Sabiny z Igorem (Rafał Mohr) nabierze rumieńców. Wtedy "Mikser" (Błażej Michalski) zarzuci dziewczynie, że unika spotkań we wspólnym gronie. Ona wyzna, że powodem jest brak akceptacji ukochanego przez ich paczkę. Czy dla przystojnego prawnika poświęci wieloletnią przyjaźń?
Beata Banasiewicz