"Pam & Tommy": Kontrowersyjna scena z penisem? "Nie wiedzieliśmy czy to zadziała"
Podczas swojego niedawnego wywiadu aktor Sebastian Stan wspomina najdziwniejszą scenę, która miała miejsce w serialu "Pam & Tommy”. Produkcja opowiada o namiętnym związku Pameli Anderson i Tommy’ego Lee, a w jednej ze scen, główny bohater rozmawia ze swoim… penisem.
Produkcja oparta na małżeńskich perypetiach aktorki "Słonecznego patrolu" Pameli Anderson (Lily James) i perkusisty Mötley Crüe Tommy'ego Lee (Sebastian Stan), zadebiutowała w tym roku na amerykańskiej platformie streamingowej Hulu. Jedna scena szczególnie zafrapowała widzów, chodzi o dialog głównego bohatera z własnym penisem.
Zarówno Lily James, jak i Sebastian Stan zostali docenieni za swoje role, a obie gwiazdy przeszły ogromne metamorfozy, aby jak najlepiej wcielić się w swoje postacie.
Serial "Pam & Tommy" zawiera niecodzienne i ekscentryczne poczucie humoru. Jeden konkretny moment, który ma miejsce w drugim odcinku "I Love You Tommy" nie tylko przyciągnął uwagę widzów serialu, ale natychmiast wywołał dyskusję w sieci. W scenie, o której mowa, postać Sebastiana Stana, prowadzi długi dialog ze swoim penisem.
Aktor zapytany w wywiadzie w "Actors on actors" o tę scenę, powiedział, że stanowiła ona dla niego wyzwanie, ponieważ razem z twórcami obawiali się, że to będzie dla widza "za dużo" i nie trafi do nich ten rodzaj poczucia humoru.
Nie bez powodu ta scena miała miejsce w "Pam & Tommy". Została ona zainspirowana książką Tommy’ego Lee, w której perkusista opisał swojego penisa jako osobną postać.