"Outlander": Siódmy sezon będzie epicki! Tak sądzi Caitriona Balfe
W najnowszej rozmowie z serwisem Radio Times gwiazda serialu "Outlander", Caitriona Balfe, zasugerowała, że najnowszy sezon serialu na podstawie powieści Diany Gabaldon jest... "epicki". Zdradziła równie, co najbardziej zaskoczyło ją w najnowszej odsłonie produkcji.
Siódma odsłona "Outlandera" składa się z szesnastu odcinków, jednak zostanie ona wyemitowana w dwóch częściach (każda będzie liczyć po osiem epizodów). W związku z tym wydłużył się czas kręcenia produkcji - w tym przypadku trwał on przez prawie 12 miesięcy.
"To naprawdę epicki sezon, dzieje się wiele. Mam nadzieję, że fani będą zadowoleni" - mówi Balfe.
W trakcie wywiadu Caitriona odpowiedziała też na pytanie o to, jakie sceny w tym sezonie najbardziej ją zaskoczyły.
"Jest ich parę" - stwierdza Balfe. "Ten sezon jest bardzo interesujący, ponieważ śledzimy kilka wątków (...). Pierwsza seria była przede wszystkim przedstawiona z perspektywy Claire, druga - Claire i Jamiego, a przez kolejne lata otworzyliśmy się na innych bohaterów. Dla mnie interesujące jest oglądanie historii innych postaci, wątków, w których nie występuję. Jest wiele soczystych kawałków, które mają miejsce w tej serii".
Zobacz też: "Outlander": Kobiety go uwielbiają! Seksowny Szkot robi zawrotną karierę
Złożony z szesnastu zamiast ośmiu odcinków 7. sezon "Outlandera" zadebiutuje na antenie w dwóch częściach. Pierwsze osiem epizodów wystartuje w Polsce 17 czerwca, pozostałe - w 2024 roku. Na najnowszą odsłonę serialu fani musieli czekać prawie dwa lata, więc decyzja stacji Starz nie przypadła im do gustu - po tak długiej przerwie większość widzów liczyła na emisję całego sezonu bez dłuższych przerw.
Zobacz też:
"Outlander": Caitriona Balfe o pracy z Samem Heughanem. Przyjaźń na lata?
"Outlander": Poznaliśmy datę premiery w Polsce! Ponownie na Netflix
"Królowa Charlotta": Powstanie spin-off? Może przedstawiać losy lady Danbury
