Kto zabił tancerkę?
Zadymiony klub, namiętne tańce, zdrada i dzika zazdrość. W nowej serii "Ojca Mateusza" zagrają m.in. Natalia Lesz, Edyta Herbuś i Tomasz Ciachorowski.
Najpierw na ulicach Sandomierza pojawią się kolorowe plakaty zachęcające do udziału w warsztatach tanecznych. Potem na castingu w miejscowym domu kultury choreograf Patryk (Mariusz Zaniewski) i jego dziewczyna Kinga (Edyta Herbuś) będą wyszukiwać z tłumu najbardziej utalentowanych tancerzy.
Romans i zdrada
Tego wieczoru Patrykowi od razu wpadnie w oko Paulina (Natalia Lesz), dziewczyna Artura (Tomasz Ciachorowski).
- Mój bohater jest w niej bardzo zakochany. Niestety, przyłapuje ją na bardzo erotycznym tańcu z Patrykiem - zdradza Tomasz Ciachorowski.
Kłótnia i morderstwo
Zmysłowy taniec widzi też Kinga. Ma do Patryka pretensje, że pod jej nosem uwodzi inne dziewczyny. Czuje się zraniona i bardzo zazdrosna. Początek tanecznej zabawy kończy się tragicznie. Paulina ginie z rąk tajemniczego mordercy, a do akcji wkracza sandomierska policja. Mundurowym jak zwykle pomoże ojciec Mateusz (Artur Żmijewski), który wróci z Włoch i znów zamieszka w Sandomierzu.
Co przyniesie śledztwo?
Dla Edyty Herbuś zagranie tancerki nie było zbyt dużym wyzwaniem, bo ma na koncie liczne tytuły mistrzowskie zdobyte na turniejach tańców latynoamerykańskich. Poza tym gra instruktorkę tańca w "Klanie". Niemniej, od reżysera zbierała same pochwały.
- Świetnie zagrała Kingę. Dziewczyna ma potencjał - mówi Maciej Dutkiewicz. Również Natalia Lesz świetnie czuje się na parkiecie. Jako dziecko przez osiem lat chodziła do szkoły baletowej, co przydało się, gdy dostała rolę w serialu "Tancerze". Jak zakończy się odcinek z ich udziałem, zobaczymy po wakacjach.