"Virgin River": Dwa świąteczne odcinki już wkrótce na Netflix! Zobaczcie zdjęcia

"Virgin River" jest jednym z najchętniej oglądanych seriali Netfliksa. To historia pogrążonej w żałobie pielęgniarki. Kobieta przenosi się do małego miasteczka w północnej Kalifornii i zaczyna życie od nowa. Mel i jej najbliżsi z Virgin River wspólnie mierzą się z codziennymi problemami. Choć najważniejszym wątkiem są losy Jacka Sheridana (Martin Henderson) i Mel Monroe (Alexandra Breckenridge), to równie ważne są perypetie pozostałych mieszkańców. 

W dwóch odcinkach świątecznych, które trafią na platformę Netflix 30 listopada na widzów czeka wiele emocji, zwrotów akcji, cliffhangerów oraz kolejnych pytań o losy bohaterów. W oczekiwaniu na premierę, na oficjalnym koncie serialu zaprezentowano kilka nowych zdjęć.

"Virgin River" okazał się jednym z największych hitów ostatnich lat. Choć wydaje się produkcją dla nieco starszej widowni - historia pogrążonej w żałobie pielęgniarki, która postanawia zacząć nowe życie w małym miasteczku ma wszystkie cechy telenoweli. A jednak twórcom udało się stworzyć coś więcej - ciepły serial, jaki można bez problemu włączyć, kiedy los ostro da nam po kościach. To jedna z tych produkcji, jakie włączamy w chwilach, kiedy naprawdę jedyne co chcemy zrobić, to zasadniczo schować się pod kocem.

Zobacz też:

"Outlander": Pierwsze spotkanie Sama i Caitiony. Nie przypadli sobie do gustu?

"Virgin River": Wraca cichy hit Netfliksa. To serial, jakiego potrzebujemy