Netflix: "Krakowskie potwory" według Kasi Adamik i Olgi Chajdas. Premiera w 2022 roku
Polski serial Netflix "Axis Mundi" "zmienia" tytuł. Produkcja w reżyserii Kasi Adamik i Olgi Chajdas pojawi się na platformie w pierwszym kwartale 2022 roku pod tytułem "Krakowskie potwory". Co jest tematem serii? Co zdradziła scenarzystka Magda Lankosz?
"Krakowskie potwory" (wcześniej "Axis Mundi") to ośmioodcinkowy serial z gatunku fantasy w reżyserii Kasi Adamik i Olgi Chajdas, którego akcja dzieje się w Krakowie. Autorkami scenariusza są Magdalena Lankosz, Anna Sieńska, Gaja Grzegorzewska. Główna bohaterka, studentka medycyny - Alex - poznaje tajemniczego profesora i jego elitarną grupę uczniów. Ku swojemu zdumieniu odkrywa, że pod przykrywką badań naukowych, grupa zajmuje się zupełnie czymś innym.
Alex zostaje wplątana w intrygę, która konfrontuje ją ze światem słowiańskich wierzeń, pradawnych potworów i żądnych krwi bóstw. "Krakowskie potwory" to historia oparta na mitologii słowiańskiej i legendach dawnego Krakowa, a także na tym, co owe legendy i mity przemilczały. To także uniwersalna opowieść o dorastającej kobiecie, która musi określić swoją tożsamość i odnaleźć to, co jest jej wewnętrzną życiową siłą.
Jak zdradza scenarzystka, inspiracje twórczynie "Krakowskich potworów" znalazły w "Niesamowitej Słowiańszczyźnie" Marii Janion. Magdalena Lankosz odnalazła również niepublikowany rękopis "Bożycy" Bronisława Trentowskiego, w którym autor opisywał przedchrześcijańskie wierzenia Słowian.
"Żeby urodziły się 'Krakowskie potwory' musiałam zmierzyć się z tym, czym właściwie jest ta słowiańszczyzna" - dodaje, opowiadając o tym, jak szukała źródeł, inspirowała się badaniami z XIX wieku, pracami naukowymi - badaniami baśni, pieśni ludowych. Magdalena Lankosz sięgnęła również do utworów Mickiewicza i Słowackiego.
Zdjęcia do nowego serialu Netflix odbywały się w Krakowie w dwóch turach - jesienią 2020 i wiosną 2021 roku. "Krakowskie potwory" mają zadebiutować na Netflix w pierwszym kwartale 2022 roku.
Pięć najmroczniejszych seriali Netflix
Tajemnicza scena po napisach w finale drugiego sezonu "Wiedźmina"