"Na sygnale": błaga byłego szefa o powrót. Powodem jest kochanka

Basia wyzna Britney, że Michał zaczął jej unikać... a przyjaciółka od razu stanie w jej obronie! Po powrocie z pracy Julka do sąsiada zapuka, gotowa na ostre wymówki. 

- Naprawdę, spodziewałam się więcej po tobie! Namieszałeś Basi w głowie i w sercu, a potem ją zghostowałeś! 

A policjant kompletnie dziewczynę zaskoczy. 

- Nikt mi nie będzie rogów przyprawiał! 

- Co ty bredzisz?! 

- A ten jej były, który ciągle u niej śpi? Tadzik mi powiedział! 

- I uwierzyłeś siedmiolatkowi, a nie Basi?!

Ratowników znów czeka za to spotkanie z Hubertem... i to naprawdę burzliwe! Gdy chłopak chwyci za telefon - w trakcie walki o życie pacjenta - doktor Banach będzie o krok od wybuchu. 

- Nagrywasz ludzi w takim stanie? Bez ich zgody i wiedzy?! 

A gdy cierpliwość straci także Romek, Hubertowi zrzednie w końcu mina. 

- Wypad, hieno!...

Tymczasem Piotr o poranku odkryje, że Karolina zaczęła pracę w jego bazie... i w dodatku trafiła z nim do jednej karetki. Gdy ich zespół spotka się na dyżurze z ekipą Martyny, Strzelecka nie będzie zachwycona.

- Uwierz mi, przyszedłem rano do pracy, okazało się, że Karo właśnie się zatrudniła i że mamy wspólny dyżur... 

- Nie obrażaj mojej inteligencji! 

- Przysięgam! Ona też była zaskoczona... 

- Wierzysz w to, co mówisz?!

A w finale Piotr odwiedzi Wiktora - jako nowego szefa stacji - błagając o pomoc. 

- Musisz mnie z powrotem zatrudnić... Proszę! 

- Nie jestem pewien, czy masz... uporządkowane pewne sprawy... Co jest grane? 

- Przyjęli Karo.(...) Jeśli zostanę w tamtej bazie... 

- Martyna się nie zgodzi...

- Nie mów jej! 

- Gruba prośba... 

- Dogadam się z nią, wszystko poukładam... Żadnego więcej kontaktu z Karoliną!

Zobacz też: "Barwy szczęścia": To koniec. Zostanie z niczym?