"Na dobre i na złe". Bez Begera ani rusz. Sprowadzi go do Leśnej Góry!
W 961., czyli drugim premierowym po wakacyjnej przerwie odcinku "Na dobre i na złe", Gloria (Aleksandra Grabowska) nieoczekiwanie zadzwoni do zwolnionego przez dyrektor Woźnicką (Emilia Komarnicka) prof. Begera (Tomasz Ciachorowski) z prośbą, by niezwłocznie przyjechał do leśnogórskiego szpitala.
- Mam pacjenta, Marek Szmaroga – zacznie doktor Krasucka.
- Szpital jest w trybie analogowym, nie mam dostępu do przebiegu choroby. Informatyk znalazł w kopiach zapasowych, że był twoim pacjentem. Ma duszności, bóle w klatce piersiowej i brzucha, ale całkiem niezły fizykalnie. W EKG widać zaburzenia przewodnictwa, powolny rytm serca, więc sprawa jest kardiogenna... Nie wiem, czy go odsyłać, bo nasz oddział kardiologiczny przestał de facto działać... – wyjaśni wyraźnie podenerwowana młoda lekarka.
Prof. Beger oceni, że objawy kardiomiopatii mogą mieć związek z przebytymi dawniej epizodami migotania przedsionków. Niestety, pacjent okaże się agresywny i nie zechce współpracować.
Gdy wykonane badania nie pozwolą go zdiagnozować, Gloria po raz kolejny wybierze w swoim telefonie numer Begera.
- Wciąż niepokoi mnie niejednoznaczny obraz jego serca. Cały czas jest niestabilny – zakomunikuje byłemu kochankowi.
- Konkretnie? Nie wygląda na typowe migotanie? – zapyta Maks.
- Nie do końca. Raz jest, raz nie. Czy mógłbyś... Może dobrze, żebyś go zobaczył? – poprosi.
- Chcesz, żebym przyjechał do szpitala? – zdziwi się profesor.
- Jeżeli możesz...
Zdradzamy, że zwolniony Maks spełni prośbę Krasuckiej. Pytanie, jakie miny zrobią na jego widok dawni koledzy i koleżanki z Leśnej Góry? I jaki finał będzie miała ta historia?
961. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 10 września o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "Na dobre i na złe": Ściągnie go z powrotem! Będzie z tego afera?