M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Zaginie bez śladu?

​W kolejnym odcinku "M jak Miłość" - numer 1549 - Janek po wyjeździe do Warszawy nagle zamilknie... a Sonia od razu zacznie się o ukochanego niepokoić. Czy jej obawy okażą się słuszne?

Sms-y, telefony - gdy jej narzeczony przestanie się odzywać, policjantka będzie o krok od paniki. I z nerwów nie zmruży oka przez całą noc. O poranku dziewczyna urządzi za to Rafałowi ostre "przesłuchanie"...

- Zawsze powtarzasz, że jesteś przyjacielem i moim, i Janka... Więc przestań go kryć! I zrozum, muszę wiedzieć, co tak naprawdę się dzieje! Janek wcale nie przekłada papierków, prawda?

A Stadnicki w końcu podda się i zdradzi wszystko, czego dowiedział się o zadaniu, które kolega dostał w stolicy.

- Ochrania świadka koronnego...

- Boże... Wiedziałam, że on coś przede mną ukrywa!

Reklama

- Ale spokojnie, Janek pracuje w świetnym zespole! To starzy wyjadacze i to naprawdę nie jest ich pierwsza tego typu akcja...

- Ale dlaczego wybrali do tego akurat Janka? Skąd nagle taka decyzja, dlaczego on?

- Ten świadek był kiedyś informatorem Janka. I jak facet zorientował się, że zapadł na niego wyrok, postawił warunek, że będzie współpracować tylko z Jankiem, bo nie ufa nikomu innemu...

Czy Morawski w finale się odezwie - i Sonia odetchnie z ulgą? Emisja odcinka numer 1549 już 8 grudnia o godz. 20.55, zapraszamy!

www.mjakmilosc.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy