"M jak miłość": Odcinek 1729. Ucieknie z domu, by matka nie odeszła do kochanka?

Rozchwiana emocjonalnie Iza wyzna swemu kochankowi Radkowi (Philippe Tlokiński), że nie jest jeszcze gotowa, by wyznać dzieciom prawdę o swoim rozstaniu z mężem.

Lecz gdy kilka godzin później Marcin poprosi ją, by - ze względu na dobro Mai (Laura Jankowska) i Szymka - na nowo wzięli udział w psychoterapii, Chodakowska kategorycznie odmówi. Nagle zakomunikuje mężowi, że jest zdecydowana na rozwód.

Będzie nieświadoma tego, że przypadkiem ich rozmowę słyszy Szymek...

Wiadomość o rozwodzie rodziców wstrząśnie chłopcem do tego stopnia, że bezzwłocznie postanowi wziąć sprawy w swoje ręce i za wszelką cenę ratować rodzinę przed rozbiciem. Do głowy przyjdzie mu szalona myśl, by uciec z domu.

Rezolutny malec wymyśli sobie, że prosto ze szkoły pojedzie do Grabiny i ukryje się u ukochanej babci Basi (Teresa Lipowska) - aż do chwili, gdy rodzice się pogodzą.

By wcielić swój śmiały plan w życie, Szymek pożyczy pieniądze od szkolnej koleżanki. Na szczęście Chodakowscy w porę zorientują się, że coś jest nie tak i znajdą uciekiniera w drodze na dworzec.

W domu Iza i Marcin spróbują delikatnie porozmawiać z Szymkiem na temat swojego rozstania. Chłopiec będzie w rozsypce, że nie potrafi ocalić rodziny.

Widząc stan syna, Chodakowski zwróci się z wielką prośbą do żony, by na razie nie próbowała przedstawiać dzieciom Radka. W efekcie tego podłamana Iza zapowie swemu kochankowi, że jeszcze nie może z nim zamieszkać, bo teraz musi skupić się na dzieciach.

Tymczasem Marcin obieca Mai przed snem, że nigdy jej nie opuści...

Czy rodzinę Chodakowskich da się jeszcze uratować?

Zdradzamy, że 1729. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 9 maja o godzinie 20.55 w TVP2.