"M jak miłość": Odcinek 1687. Ula odnajdzie sens życia w Australii?
W 1687. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja w poniedziałek 21 listopada o godz. 20.55 w TVP2) wyjazd (Iga Krefft) i Bartka (Arkadiusz Smoleński) wraz z malutka Kalinką (Oliwia Kępka) do Australii stanie się faktem.
Przed wylotem Lisiecka zwierzy się bratu (Krystian Domagała) ze swoich życiowych wątpliwości i rozterek.
- Liczę, że ten wyjazd rozjaśni mi coś w głowie... i jakimś cudem odkryję, co chcę w życiu robić, czym się zająć... - szczerze wyzna Ula Mateuszowi.
- Ale co, jeśli wrócę tu za miesiąc i nic się nie zmieni? Wiesz, o co mi chodzi?... - zapyta.
W odpowiedzi Mateusz ze zrozumieniem pokiwa głową.
Zobacz też: "M jak miłość": Odcinek 1682. Gorące chwile w sypialni! Zduńscy zaszaleją!
- I znowu mi się rozjeżdżacie... - ze smutkiem stwierdzi babcia Barbara (Teresa Lipowska).
- Uważajcie na siebie, moje dzieci... Bezpiecznej podróży. I koniecznie napiszcie, gdy już dotrzecie na miejsce - doda seniorka.
- Oczywiście, napiszemy - obieca Ula.
Po wyjściu Lisieckich Barbara spojrzy na pustą kuchnię i z ciężkim westchnieniem usiądzie na krześle...
Czy Ula jeszcze kiedykolwiek wróci do Grabiny?
Zdradzamy, że 1687. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 21 listopada o godz. 20.55 w TVP2.
Zobacz też:
"M jak miłość": Odcinek 1687. Romantyczny wypad Kingi i Piotrka do Grabiny!
"M jak miłość": Odcinek 1683. Lilka żałuje zdrady. Nie wie, co robić
"M jak miłość": Odcinek 1686. Magda otwiera pensjonat w Grabinie!