"M jak miłość": Odcinek 1675. Jagoda zginie? Wpadnie w łapy bandytów
Jagoda wpadnie w prawdziwe tarapaty. Gdy Maria ostrzeże dziewczynę, że w okolicy szukają jej podejrzani mężczyźni, Modry od razu poprosi Tadeusza, by zabrał jego siostrzenicę w bezpieczne miejsce. A Kiemlicz zawiezie Jagodę do swojego domu...
Po kilku godzinach bandyci, z którymi Romanowska wcześniej pracowała, wpadną jednak na jej trop - i zaatakują. Tadeusz, stając w obronie dziewczyny, wda się z jednym z napastników w bójkę, ale przegra. A były szef zażąda w końcu od Jagody wyjaśnień.
- Myślałaś, że się nie zorientuję, że obracasz naszymi pieniędzmi na giełdzie, a zyski pakujesz do własnej kieszeni?
- To nieprawda! Tylko raz zainwestowałam pożyczone pieniądze... i zaraz wszystko oddałam! Nigdy, przenigdy nie okradłam cię nawet na złotówkę! I mam na to papiery... i uczciwe słowo honoru!
- Tylko dlatego jeszcze żyjesz. Tak naprawdę podpadłaś przez coś innego... Donos do skarbówki. Chciałaś się zemścić?
- To nie ja! Przysięgam, że to nie ja...
1675. odcinek "M jak miłość" będzie można obejrzeć już 4 października o godz. 20:55 na antenie TVP2.
Zobacz też:
"M jak miłość": Odcinek 1678. Dzieci staną murem za zdradzoną Magdą!
"M jak miłość": Odcinek 1678. Nowa twarz u Mostowiaków! Kumpel Mateusza zawita do Grabiny