M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393236
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Odcinek 1667. Jagoda i Tadeusz zakopią wojenny topór?

W 1667. odcinku "Emki" (emisja we wtorek 6 września o godz. 20.55 w TVP2) Modry (Stefan Friedmann) zatrudni firmę Tadeusza (Bartłomiej Nowosielski) do zagospodarowania swojego ogrodu w Grabinie. Jagoda (Katarzyna Kołeczek), siostrzenica gospodarza, z trudem to przełknie. W końcu Ula (Iga Krefft) przemówi jej do rozsądku, że ona i Kiemlicz… są na siebie skazani, więc muszą znaleźć wspólny język!

- Doceniam, to naprawdę fajne pomysły, ale tak szczerze? Sama też dałabym sobie radę z tym ogrodem. Może nie tak profesjonalnie, ale... – była księgowa mafii bardzo sceptycznie oceni projekt firmy zawodowo zajmującej się architekturą krajobrazu. 

- Jasne, oczywiście, dziś wszyscy znają się na wszystkim… - Kiemlicz wejdzie jej w słowo. 

Jagoda prowokacyjnie spojrzy mu w oczy. 

- Co zrobić, takie czasy… wystarczy zajrzeć do Internetu – powie z przekorą. 

Tadeusz pominie jej opinię milczeniem. Pobłażliwie uśmiechnie się i wzruszy ramionami. Za to w rozmowie w cztery oczy z Ulą nazwie Jagodę… jędzą. 

Reklama

"M jak miłość": Odcinek 1667. Ostra wymiana zdań między Jagodą a Kiemliczem!

Siostrzenica Modrego nie byłaby sobą, gdy nie zaczęła głośno komentować sensu wynajęcia Kiemlicza. 

- Tak między nami... nie rozumiem, o co tyle zachodu? Ogród jest całkiem w porządku… Może bez wodotrysków, ale ujdzie… - wypali prosto z mostu. Tadeusz znów się nie odezwie, bo będzie zajęty swoją pracą.

- Boże, ale wyrazista twarz, niby nic pan nie mówi, nie komentuje, ale dokładnie wiem, co pan sobie o mnie myśli... – nie odpuści sklepowa. 

- Wątpię – mruknie pod nosem Tadzio. 

- Proszę sobie darować, oboje wiemy, że od początku naszej znajomości działam panu na nerwy – zauważy Jagoda. 

- Skoro pani tak uważa, nie będę się sprzeczał – uprzejmie stwierdzi Kiemlicz. 

- Bo i nie ma o co – może po prostu ja i pan żyjemy w światach… równoległych?

- Nie można tego lepiej ująć – przyzna rację kobiecie Tadeusz. 

Po tej wymianie zdań oboje w tym samym czasie na siebie zerkną i będą bliscy parsknięcia śmiechem, ale szybko znów się usztywnią. Kiemlicz z poważną miną pochyli się nad planem ogrodu, a Jagoda, lekko obrażona, ruszy w stronę domu. 

"M jak miłość": Odcinek 1667. Ula pogodzi Tadeusza i Jagodę?

- Z tego Tadeusza chyba jest niezły narwaniec? Zobacz, jak się gorączkuje… Jak jakiś najarany, nie? – zapyta Lisiecką. 

- Tadzia roznosi energia, ma milion pomysłów na minutę i czasem trudno za nim nadążyć… Ale naprawdę fajny z niego facet, ma złote serce… - ze śmiechem powie Ula. 

- W sumie nic do niego nie mam. Tylko wydaje mi się, że gość się mnie czepia… Może po prostu wkurzają go kobiety z charakterem?

- Na pewno jakoś się dogadacie. I tak przez najbliższy czas jesteście na siebie skazani, więc… nie macie innego wyjścia. Czas najwyższy zakopać topór wojenny... – oceni żona Bartka (Arkadiusz Smoleński). 

"M jak miłość": Odcinek 1667. Kiedy i gdzie obejrzeć?

Zdradzamy, że 1667. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany we wtorek 6 września o godz. 20.55 w TVP2.

Zobacz też:

"Klan": Dramat polskiej seksbomby! Spadła z wielbłąda i wylądowała na wózku inwalidzkim!

"Stulecie Winnych": Kiedy premiera 5. sezonu? Fani będą musieli poczekać

"Ranczo": To najsławniejszy dworek w Polsce! Przypominamy jak wyglądał

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy