​"M jak miłość": Dramat w dniu ślubu! Janek postrzelony na oczach Soni!

- Uważaj na siebie, kochany. Bardzo, bardzo na siebie uważaj... - usłyszy Morawski z ust autentycznie przerażonej wieszczki w 1559. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 19 stycznia o godz. 20.55 w TVP2).

Jako pierwsi pisaliśmy o tym ze szczegółami tu. O ile Krawczykówna przejmie się złowrogą wróżbą, o tyle Janek po prostu ją wyśmieje. Lecz czas pokaże, że Calista właściwie odczytała znaki na jego dłoni...

W dniu ślubu, który zostanie zaplanowany na 1562. odcinek "Emki" (emisja w poniedziałek 1 lutego o godz. 20.55 w TVP2), wystrojony w elegancki garnitur policjant zajedzie pod kościół w Lipnicy (w rzeczywistości zdjęcia kręcono przed kościołem w podwarszawskiej Radości). Panna młoda trafi tu w obstawie Stadnickiego (Jakub Kucner).

Nikt nie zauważy podejrzanego mężczyzny (Andrzej Mamcarz) siedzącego w zaparkowanym po drugiej stronie kościoła w samochodzie z przyciemnionymi szybami. A to będzie płatny zabójca wynajęty przez wielokrotnie notowanego kryminalistę Maksa Gadowskiego (Jarosław Rabenda).

Przypomnijmy, że gangster jakiś czas temu wpisał Morawskiego na listę swoich śmiertelnych wrogów i wydał na niego wyrok śmierci. Pisaliśmy o tym tutaj.

Gdy szczęśliwy pan młody będzie zbliżał się do ukochanej, znienacka nadjedzie auto i przez uchylone okno rozlegną się strzały. Morawski, którego dosięgnie kula zamachowca, padnie na ziemię.

Wszystko to będzie się działo na oczach niedoszłej panny młodej, księdza proboszcza (Maciej Damięcki) i zaproszonych gości, m. in. matki pana młodego Weroniki (Ewa Kasprzyk), ciotki panny młodej Zofii (Małgorzata Rożniatowska), Uli (Iga Krefft) i Bartka (Arkadiusz Smoleński). Nic dziwnego, że na moment wszyscy zamrą, po czym zapanuje chaos. Zrozpaczona Sonia ruszy w kierunku ukochanego.

- Janek! - krzyknie przerażona Krawczykówna. Rafał jako jedyny nie straci czujności i poprosi sparaliżowaną Ulę, by wezwała karetkę.

Przełykająca łzy rozpaczy Sonia przytuli się do nieprzytomnego Morawskiego i zacznie gładzić go po głowie. Rogowski (Robert Moskwa) delikatnie ją odsunie, by udzielić Jankowi pierwszej pomocy. Chwilę później bardzo powolnym, chwiejnym krokiem podejdzie do nich Sobańska - tak, jakby bała się zobaczyć martwego syna...

W tym samym momencie panna młoda dostrzeże wypływającą spod pleców Janka kałużę krwi... Czerwone plamy pojawią się też na jej sukni ślubnej... Janek zamknie oczy... Czy Morawski przeżyje?