M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Anna Mucha obchodzi dziś 33. urodziny

Anna Mucha, czyli Magda Marszałek z "M jak miłość", kończy dziś 33 lata. Wkrótce świętować będzie także 20. rocznicę swojego spotkania ze Stevenem Spielbergiem, w którego nagrodzonej Oscarem "Liście Schindlera" zagrała Dankę Dresner.



Swoją pierwszą rolę Anna Mucha zagrała, gdy miała zaledwie 10 lat. Zadebiutowała w 1990 roku rolą Sabinki w "Korczaku" Andrzeja Wajdy.

- Dostałam tę rolę przez przypadek. Poszłam na zdjęcia próbne z kolegą, który bardzo chciał zagrać w "Korczaku". Stałam z boku i uważnie wszystko obserwowałam. W pewnym momencie znalazłam się przed kamerą, powiedziałam kilka zdań i niespodziewanie zostałam zaangażowana. Z panem Andrzejem Wajdą spotkałam się później jeszcze na planie "Panny Nikt" - wspominała Ania w jednym z wywiadów.

Reklama

Gdy 3 lata po swoim debiucie Anna Mucha stanęła na planie "Listy Schindlera", miała już w swoim dorobku kreacje w "Feminie" Piotra Szulkina, "Przeklętej Ameryce" Krzysztofa Tchórzewskiego i francuskim filmie telewizyjnym "Le violeur impuni" Janusza Zaorskiego.

Aktorstwo jednak nigdy nie było jej marzeniem. Po maturze zdecydowała się na studiowanie nauk społecznych.

- Kiedy zdawałam na studia, byłam już aktorką. Pomyślałam sobie, że dobrze by było mieć w życiu jakieś zaplecze na wypadek, gdyby kiedyś reżyserzy i producenci przestali do mnie dzwonić. Nie chciałam być skazana tylko i wyłącznie na granie. Dostałam się na studia "cywilne" i potraktowałam to jako szansę bycia niezależną od aktorstwa. To wspaniałe uczucie - świadomość, że nie muszę się bać o przyszłość - mówiła Ania 10 lat temu, tuż po tym, jak dostała rolę Madzi Marszałek w "M jak miłość".

Był taki moment w życiu Anny Muchy, gdy wydawało się jej, że bez dyplomu ukończenia szkoły aktorskiej zawsze będzie traktowana jak amatorka.

- Wiedziałam, że będę się musiała porządnie starać, by udowodnić, że jestem zawodowcem. Na szczęście już dawno skończyły się czasy, kiedy reżyserzy zaglądali w dyplomy angażowanych przez siebie ludzi. Mnie w każdym razie nigdy nikt o dyplom nie pytał - wyznała kiedyś, zanim jeszcze mogła się pochwalić tym, że uczyła się aktorstwa w prestiżowym nowojorskim instytucie Lee Strasberga.

Choć Anna Mucha należy dziś do grona najpopularniejszych w Polsce gwiazd, wciąż nie jest pewna, czy za parę lat nadal będzie aktorką. Śmieje się, że przecież każda przygoda musi się kiedyś skończyć...

 

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Anna Mucha | seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy