"Tajemnice Smallville": Powstanie nowa wersja serialu? Stanowcze słowa twórców
Twórcy serialu o przygodach nastoletniego Clarka Kenta, Alfred Gough i Miles Millar, zaprezentowali ostatnio światu fantastyczną „Wednesday”. Choć od premiery „Tajemnic Smallville” minęło już kilka lat, to scenarzyści w rozmowie z The Hollywood Reporter” odnieśli się do plotek na temat nowej wersji produkcji. Czy „Tajemnice…” mogłyby powrócić w dzisiejszych czasach w odświeżonej wersji?
Scenarzyści nie widzą możliwości na zrealizowanie nowej wersji "Tajemnic Smallville". Jednym z powodów jest fakt, że obecni włodarze DC Studios z pewnością nie pozwoliliby twórcom na zbytnią wolność twórczą i odejście od komiksowego kanonu. Drugim - zapowiedź filmu o losach młodego Supermana. Goug i Millar są przekonani, że reżyser i współzarządzający wymienionym wyżej studiem James Gunn ("Strażnicy Galaktyki") zaprezentuje fanom wspaniałą historię o Clarku Kencie.
W wywiadzie z THR panowie wyznali, że z chęcią poprawiliby nieco serialowych wątków w "Tajemnicach Smallville". Chodzi przede wszystkim o źle poprowadzoną postać Lany (Kristin Kreuk) i jej niepotrzebnie rozciągnięty wątek romantyczny z Clarkiem (Tom Welling) [postać ukochanej bohatera, Lois Lane, została wprowadzona dopiero w czwartym sezonie - przyp. red.].
Tom Welling zadebiutował w roli Clarka Kenta w 2001 roku. Serial "Tajemnice Smallville" stacji CW był emitowany przez 10 sezonów. Serial, który opowiadał o tym, jak Clark stał się Supermanem, zakończył się przed obecną "superbohaterską gorączką", ale zyskał spore grono fanów. W produkcji wystąpili m.in. Erica Durance, Alisson Mack, Michael Rosenbaum, Kristin Kreuk, John Schneider, Annete O'Toole, Justin Hartley i John Glover.
Welling po raz pierwszy spróbował swoich sił w show-biznesie w wieku 23 lat. Zaczął od kariery modela, jednak szybko z niej zrezygnował. Wolał poświęcić się aktorstwu.
Na małym ekranie zadebiutował w 2001 roku w serialu "Potyczki Amy", gdzie zagrał Roba Meltzera w sześciu odcinkach produkcji. Tym występem zaskarbił sobie sympatię fanów. Następnie pojawił się gościnnie w dwóch serialach, a parę miesięcy później otrzymał rolę życia. Niektórzy co prawda sądzili, że rolę Supermana dostał tylko z powodu swoich fizycznych predyspozycji, a nie zdolności aktorskich, jednak to on dla wielu fanów jest "najlepszym" odtwórcą tego bohatera. Po zakończeniu zdjęć Tom Welling nie chciał podejmować kolejnych ról w serialach.
Praca na planie produkcji telewizyjnych wiąże się z wielką ilością godzin spędzonych poza domem, a aktor chciał więcej czasu poświęcić rodzinie. Dlatego postawił na film. Nie znalazł jednak odpowiedniej oferty, a sporo propozycji odrzucił. Na przestrzeni lat pojawił się trzech produkcjach pełnometrażowych: "Parkland", "Ostatni gwizdek", "The Choice". Szczęście uśmiechnęło się do aktora kilka lat później.
W 2018 roku dołączył do stałej obsady trzeciego sezonu "Lucyfera", serialu, który podbił serca fanów na całym świecie. Tom Welling wcielił się w postać Marcusa Pierce’a i uprzykrzał życie tytułowemu bohaterowi (Tom Ellis). Welling pojawił się również gościnnie w jednym z odcinków "Batwoman" (crossover z innymi produkcjami z "Arrowverse" zatytułowany "Kryzys na Nieskończonych Ziemiach"). W sierpniu 2020 roku premierę miał najnowszy serial z udziałem Toma Wellinga - "Professionals". Na ekranie partneruje mu m.in. Brendan Fraser ("Mumia"). Jak na razie nie wiadomo, czy serial zostanie wznowiony na drugi sezon - wszystko zależy od grafiku Frasera, którego ostatni film - "Wieloryb" - odnosi ogromne sukcesy. Fani mogą na szczęście zobaczyć Toma w mniejszej roli w serialu "Winchesterowie".
Zobacz też:
"Ród smoka": Nie będzie kontynuacji i prequeli? George R.R. Martin narzeka na zmiany w HBO Max
"The Last of Us": Minimum przemocy w serialu HBO! Twórcy tłumaczą decyzję
"Alice in Borderland": Pierwszym japoński serial na liście Global Top 10 Netflixa
