Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10732
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Kevin Sorbo: Co się stało z serialowym Herkulesem?

W latach 90. seriale przygodowe cieszyły się ogromną popularnością. Jedną z pozycji, o której widzowie pamiętają do dzisiaj był "Herkules". Wcielający się w tytułową rolę Kevin Sorbo od razu zachwycił producentów serialu oraz fanów. Niestety, problemy zdrowotne spowodowały, że z czasem aktor musiał pójść na przymusową przerwę od grania. Dzisiaj pojawia się w kilku produkcjach rocznie, ale nie udało mu się osiągnąć podobnej popularności jak za czasów serialowego herosa.

Wspinaczka na szczyt

Kevin Sorbo urodził się 24 września 1958 w Mound w luterańskiej rodzinie. W szkole średniej był podporą drużyn piłkarskich, baseballowych i hokejowych. Już jako nastolatek miał smykałkę do aktorstwa. Po zakończeniu szkoły związał się z grupą teatralną z Dallas, z którą zwiedził Europę oraz Australię. Potem, włócząc się po świecie, zaczął karierę modela. Aby opłacić studia na początku lat 90. wystąpił w ponad 150 reklamach. Po powrocie do Stanów ukończył marketing i reklamę na uniwersytecie w Moorhead.

W 1986 przyjechał do Los Angeles, gdzie zaczął studiować aktorstwo. Hollywoodzcy agenci nie mogli przeoczyć Kevina Sorbo. Młody człowiek o posturze wikinga (ponad 1,9 m wzrostu i szerokie bary), niebieskich oczach i ujmującym uśmiechu był jakby stworzony do filmów fantasy. Mówiono, że warunki fizyczne odziedziczył po norweskich przodkach, przybyłych do amerykańskiej Minnesoty pod koniec XIX w. 

Reklama

Początkowo Sorbo pojawiał się w małych epizodach. Wystąpił w wielu popularnych produkcjach m.in. w serialach "Santa Barbara", "Zdrówko", "Stan krytyczny" czy "Napisała morderstwo". Brał udział w castingach do kultowych dzisiaj produkcji. Był brany pod uwagę do roli Clarka Kenta/Superman w serialu "Lois i Clark: Nowe przygody Supermana" (dostał ją jednak Dean Cain). Mówiono także, że miał zagrać... Foxa Muldera, a przynajmniej ubiegać się o tę rolę.

Idealny kandydat na siłacza

Przełomem była rola mitycznego herosa w serii filmów telewizyjnych o Herkulesie. Pierwszy film "Herkules i Amazonki" zadebiutował na małym ekranie w 1994 roku. Filmy cieszyły się tak wielką popularnością, że na ich kanwie powstały trzy seriale - "Herkules", "Xena: Wojownicza księżniczka" oraz "Młody Herkules" (w którym tytułową rolę zagrał Ryan Gosling). Scenarzyści swobodnie nawiązali do antycznego mitu, ale czerpali też z opowieści pochodzących z wielu krajów i kultur. Herkules zmaga się ze złem w najróżniejszych postaciach.

"Przygody Herkulesa" były emitowane od 1995 do 1999 roku - zakończono go po sześciu sezonach. Po raz ostatni Sorbo pojawił się w swojej najpopularniejszej roli w jednym z odcinków piątego sezonu "Xeny: wojowniczej księżniczki". Trudno było nie zauważyć, że w ostatnich dwóch sezonach "Herkulesa", Kevin Sorbo coraz rzadziej pojawia się na ekranie. Zamiast niego zapraszano na gościnne występy różne gwiazdy. Stało się tak, ponieważ Sorbo w tym czasie wracał do zdrowia po przebytym udarze. O swojej walce opowiedział dopiero po latach. 

Tia Carrere: Co dzisiaj robi piękna poszukiwaczka skarbów?

Walka o powrót do zdrowia

Rola Herkulesa wymagała od aktora ogromnego wysiłku fizycznego. Gdy w 1997 roku zaczął się gorzej czuć, zrzucił to na intensywny trening. Z czasem nie mógł dłużej ignorować objawów. Początkowo lekarze również bagatelizowali pogarszający się stan zdrowia aktora. Aż do dnia gdy zaczął mieć problemy z mówieniem. 

"W 1997 roku zacząłem doświadczać mrowienia i uczucia zimna w palcach lewej dłoni oraz piekący ból na lewym boku. Po wizycie u lekarza okazało się, że mam guza na lewym ramieniu. Zalecono mi biopsję, ale zanim do niej doszło, guz zdecydował się działać na własną rękę. Okazało się, że tętniak był przyczyną setek zakrzepów w ramieniu, trzy trafiły do mojego mózgu. W wieku 38 lat dowiedziałem się, że jestem tylko śmiertelnikiem" - napisał aktor w eseju dla "Huffington Post".

W 2011 roku Sorbo wydał książkę "Prawdziwa siła", w której opisał swoją walkę o powrót do zdrowia. "Byłem przerażony. Bałem się o swoją przyszłość, karierę, życie" - napisał aktor. Z powodu tętniaka Kevin Sorbo przeszedł kilka wylewów. Nie przeszkodziło mu to jednak w pracy na planie, choć właśnie z powodu choroby jego rola w piątym i szóstym sezonie "Herkulesa" została nieco zmniejszona. 

We wszystkim wspierała go żona, aktorka Sam Jenkins, którą poznał na planie "Herkulesa". Para wzięła ślub w 1998 roku i jest ze sobą do dzisiaj. Wspólnie wychowują trójkę dzieci. "Śmiałem się, gdy świętowaliśmy nasze dziesięciolecie, że w przeliczeniu na lata Hollywood to jest to jak złote gody. Do tej pory powinienem mieć trzy żony. Chyba nie podążam drogą typową dla Hollywood" - mówił Soro w jednym z wywiadów.

"Xena: wojownicza księżniczka": Historia, jakiej nie znacie

W imię wiary

Po zakończeniu przygody z mitycznym herosem, Sorbo nie przestawał pojawiać się na ekranie. Ciekawostką jest fakt, że Kevin Sorbo podkładał głos pod bardziej mroczną wersję Herkulesa w grze "God of War III". Kolejną ważną rolą w karierze aktora była rola Dylana Hunta (główna postać serialu "Andromeda", emitowanym w latach 2000-2005). Do dzisiaj występuje w kilku projektach rocznie. Jednak żaden z nich nie przyniósł mu podobnej popularności jak seria z lat 90. 

Aktor uważa, że przez religijne poglądy jego kariera w Hollywood nie rozwinęła się tak, jak przypuszczał. Kevin Sorbo jest gorliwym chrześcijaninem. Często pojawia się właśnie w filmach o tematyce religijnej. "Zauważyłem to dosyć szybko, jakieś 10 lat temu. Zacząłem głośniej mówić o moich poglądach i to wystarczyło, żeby we mnie uderzyć. Znam ludzi z pierwszej ligi, aktorów, reżyserów i producentów, którzy otwarcie mówią, że nie chcą pracować z konserwatystami. Ci sami ludzie trąbią o tolerancji. Myślę, że powinni spojrzeć w lustro albo zajrzeć do słownika i sprawdzić definicję słowa 'tolerancja'" - mówił w rozmowie z Fox News.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dramat Patricii Kazadi. Trafiła do szpitala w ciężkim stanie. "Ciało nie poradziło sobie z wirusem"




swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Herkules (2022)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy