Tia Carrere: Co dzisiaj robi piękna poszukiwaczka skarbów?
W latach 90. do polskiej telewizji trafiło wiele zagranicznych nowości. Nie brakowało w nich seriali przygodowych, często z elementami fantazy. Chyba każdy pamięta "Herkulesa" czy "Księżniczkę Xennę". Na przełomie wieków na ekranach zadebiutował serial "Łowcy skarbów". Połączenie przygód Indiany Jonsa i Lary Croft zachwyciło fanów.
Serial do Polski trafił w 2005 roku. Akcja "Łowców skarbów" skupia się na przygodach profesor Sydney Fox, pracującej na wydziale historii starożytnej w jednym z uniwersytetów w USA. Fox podróżuje po świecie w poszukiwaniu zaginionych skarbów i skradzionych dzieł sztuki. Jej asystentem jest Nigel Bailey. Razem tworzą zgrany duet łowców skarbów.
W rolę pięknej pani profesor wcieliła się hawajska piękność, Tia Carrere. Aktorka w rzeczywistości nazywa się Althea Janairo. Na jej przydomek artystyczny składa się zdrobnienie imienia oraz nazwisko nikaraguańskiej aktorki Barbary Carrera.
Aktorka urodziła się 2 stycznia w 1967 w Honolulu. Uczęszczała do prywatnej szkoły dla dziewcząt i miała zamiar zostać piosenkarką. Karierę w show-biznesie zaczynała od modelingu. Pierwsze aktorskie kroki stawiała na planach reklam. Na dużym ekranie zadebiutowała w 1986 roku horrorze klasy B pt. "Zombie Nightmare". Jej kariera powoli szła do przodu. Carrere zagrała w wielu popularnych produkcjach telewizyjnych. Pojawiła się m.in. w "Drużynie A", "MacGyverze" czy "Opowieści z Krypty".
Popularność przyniosła jej rola w filmie "Świat Wayne’a". Seksowną aktorką zachwycili się fani na całym świecie, a jej kariera ruszyła z kopyta. W 1999 roku dostała główną rolę w serialu "Łowcy skarnów". Profesor Sydney Fox była swoistym połączeniem Indiany Jonsa oraz Lary Croft. Producenci serialu doskonale wiedzieli jak przyciągnąć widzów. Tia Carrere niejeden raz miała okazję pokazać nieco więcej ciała na ekranie. Fani byli zachwycenie urodą i talentem aktorki.
Popularność serialu sprawiła, że Carrere nie musiała się martwić brakiem pracy. Nie tylko grała w popularnych filmach oraz serialach, ale odnalazła się doskonale również w świecie dubbingu. Użyczyła głosu m.in. siostrze Lio w disnejowskiej animacji "Lio i Stitch". Niestety, z czasem aktorka zaczęła przyjmować role w produkcjach, które nie cieszyły się uznaniem widzów oraz krytyków. Po kilku latach niemal całkowicie zniknęła z ekranów.
Jak na gwiazdę telewizji przystało, wzięła udział w kilku programach rozrywkowych. Wytańczyła sobie szóste miejsce w "Tańcu z gwiazdami", wystąpiła również u boku Donalda Trumpa w "The Celebrity Apprentice". W 2020 roku zagrała w serialu Netflixa "AJ and the Queen". Obok aktorstwa Tia Carrere rozwija swoją drugą pasję - śpiewanie.
Obecnie skupia się na karierze muzycznej oraz dubbingu. Muzycznie zadebiutowała już w 1993 roku. Album "Dream" na Filipinach pokrył się platyną. W 2007 roku wróciła do korzeni płytą "Hawaiiana". Artystka otrzymała nominację do nagrody Grammy 2008 w kategorii Najlepszy album z muzyką hawajską. Rok później wygrała Grammy za trzeci album "Ikena". W 2011 roku do swojej kolekcji dodała kolejną statuetkę.