Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10692
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Ewa Milde: Sercem zawsze w Polsce. Na zawsze pozostała "moją żoną Zofią"!

Ewa Milde w Polsce zagrała kilkadziesiąt ról teatralnych, serialowych i filmowych, jednak w pamięci widzów utkwiła jako "żona Zofia" z kultowej sceny "Misia". Była też gwiazdą "Alternatyw 4", "Królowej Bony" czy "Tulipana". Debiutowała dokładnie 55 lat temu. Oto jej historia!

Ewa Milde: Życiorys i kariera

Ewa Milde urodziła się w 1944 r. w Skierniewicach. Jej ojcem był przedwojenny oficer wojska polskiego, żołnierz AK Eugeniusz Milde. Wychowała się w patriotycznym duchu.

Ukończyła studia na Wydziale Aktorskim PWSTiF w Łodzi. W latach 1971-1982 była aktorką warszawskiego Teatru Ateneum.

Ewę Mildę szeroka publiczność z pewnością pamięta z kultowej sceny z "Misia". Kierownik Jan Hochwander (Krzysztof Kowalewski) ze swoją ekipą przychodzi do domu Stanisława Palucha i natrafia na Zdzisława Dyrmana (Ludwik Pak), który początkowo twierdzi, że jest Paluchem. Po chwili jednak nawołuje Zosię i pyta, czy jest Stach. "Stasiek! Milicja do ciebie!" - mówi nieco zmęczona życiem kobieta (gra ją właśnie Milde) i zasłania się kocem. "Panowie pozwolą, moja żona Zofia" - niemal wykrzykuje Dyrman.

Reklama

Aktorka poza "Misiem" została zapamiętana m.in. z roli żony Jana Winnickiego (Janusza Gajosa) w serialu "Alternatywy 4" czy Bożeny, żony Antka (w tej roli również Gajos) w "Czterdziestolatku".

Milde grała również w teatrach - Teatrze Ziemi Łódzkiej, Teatrze Bałtyckim, szczecińskim Teatrze Dramatycznym, Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu i przez ponad dekadę w warszawskim Teatrze Ateneum.

Ewa Milde: Ciałem na emigracji, sercem w Polsce

W 1987 roku wyjechała "za chlebem i lepszym życiem" do Stanów Zjednoczonych, ale za oceanem nie zagrała w żadnej amerykańskiej produkcji. Jej ostatnim filmem był "Stan wewnętrzny", w którym wystąpiła w 1989 roku. W Chicago wraz z mężem stworzyli literacki kabaret, z którym występowali dla Polonii. Związali się także z polonijnym radiem.

Milde wyreżyserowała m.in. "Emigrantów" Sławomira Mrożka, a wraz z mężem "Lato w Nohant" Jarosława Iwaszkiewicza, tworząc jednocześnie przepiękną kreację George Sand. Zarała również w komedii rosyjskiego dramaturga Aleksandra Gelmana "Ławeczka".

"Przygotowaliśmy wiele spektakli poetyckich m.in. na podstawie twórczości Herberta, Mickiewicza, Norwida. Co roku robiliśmy przedstawienia muzyczno-poetyckie poświęcone Powstaniu Warszawskiemu, w tym z tekstami Feliksa Konarskiego (Ref-Rena) oraz Mariana Hemara" - opowiadał o wspólnej amerykańskiej drodze zawodowej mąż aktorki, Bogdan Łańko.

"Była inteligentna jak żyletka, a jednocześnie bardzo wrażliwa. Miała cienką skórę, którą bardzo pieczołowicie kryła. Miała też duże poczucie humoru i była nierozerwalnie związana z Polską" - wspominała aktorkę w wywiadzie dla PAP-u Ewa Uszpolewicz-Figurski, sekretarz Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Ameryce.

Ewa Milde zmarła 24 lipca 2020 roku, na emigracji, w USA. Miała 76 lat. O śmierci aktorki poinformował jej mąż, Bogdan Łańka w mediach polonijnych. Rodzina nie podała oficjalnych przyczyn śmierci aktorki, jednak wiadomo, że długo chorowała.

Pożegnanie Milde odbyło się w Chicago 1 września 2020 roku. Jednak zgodnie z ostatnią wolą, gwiazda spoczęła w Polsce. Jej serce zawsze tęskniło za ojczyzną. Dlatego została pochowana na cmentarzu w Ołtarzewie k. Ożarowa Mazowieckiego.

swiatseriali/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy