Dla gwiazdora Hollywood zrezygnowała z kariery. Odpłacił jej zdradami
Cary Grant określany był jako pierwszy dżentelmen Hollywood. Przystojny aktor rozkochiwał w sobie zarówno gospodynie domowe z całego świata, jak i wielkie damy kina. Miał pięć żon. Trzecią została młodsza o prawie dwie dekady Betsy Drake. Dla ukochanego porzuciła aktorskie ambicje. On długo nie pozostał jej wierny.
- Betsy Drake i Cary Grant poznali się na pokładzie luksusowego statku, ale on zwrócił na nią uwagę już wcześniej.
- Młoda aktorka nie cierpiała Hollywood, ale dla ukochanego była gotowa na wszystko.
- Małżonkowie żyli z dala od szumu Los Angeles. Wybrali ogromne ranczo.
- Drake poświęciła wiele dla męża, jednak on nie dochował jej wierności.
- Dla Sophie Loren był gotowy na rozwód. Ona wybrała kogoś innego.
Betsy Drake i Cary Grant po raz pierwszy spotkali się na pokładzie RMS Queen Mary podczas rejsu z Anglii do Stanów Zjednoczonych. Jednak hollywoodzki aktor już wcześniej miał na oku młodszą koleżankę po fachu. Zobaczył ją na deskach jednego z londyńskich teatrów. W przeciwieństwie do większości początkujących aktorek, Drake wcale nie marzyła o karierze w Hollywood. Wręcz nienawidziła Los Angeles. Chciała odnieść sukces, ale na własnych warunkach. Nawet jeśli miała zostać uznana za... niepoczytalną.
Pierwsze kroki w branży stawiała w Nowym Jorku. Początkowo pracowała jako modelka, ciągle szukała jednak aktorskich zleceń. Z pomocą przyszedł jej dramaturg Horton Foot, który zaoferował jej pracę dublerki w sztuce "Only the Heart". Chociaż była to niewielka rola, to umożliwiła Drake dołączenie do organizacji Actors Equity Association. Od tamtej pory mogła się nazywać aktorką profesjonalną. Wkrótce zainteresował się nią Hal Wallis, producent m.in. kultowej "Casablanki". Jej agent dostrzegł w tym szansę na podbój Hollywood i nalegał na podpisanie kontraktu z wytwórnią filmową.
Młoda aktorka nie chciała ani wiązać się wieloletnimi kontraktami z wytwórniami, ani tym bardziej pracować w Hollywood. Udało jej się zwolnić z kontraktu dzięki orzeczeniu o niepoczytalności. Dzięki temu mogła rozwijać się zawodowo, ale bez udziału wielkich wytwórni. W 1947 roku wyjechała do Londynu. Tam grała w sztuce "Deep are the Roots". To właśnie podczas występu na deskach teatru zobaczył ją Cary Grant. Pierwsze spotkanie przyszłych małżonków nastąpiło na pokładzie statku Queen Mary.
Gwiazdor od razu zauroczył się młodszą o prawie 20 lat aktorką. Po powrocie do Stanów namówił ją do współpracy z legendarnym producentem Davidem Seznickiem. Dla ukochanego Betsy była gotowa zrobić wszystko, nawet podpisać pakt z diabłem, czyli znienawidzonym Hollywood. U boku Carego wystąpiła w swoim pierwszym hollywoodzkim filmie "Every girl should be married", czyli "każda dziewczyna powinna wyjść za mąż". Tytuł ich pierwszego wspólnego filmu okazał się proroczy. Pobrali się w święta bożego narodzenia dwa lata po poznaniu.
Uroczystość była bardzo skromna, ale już na drugi dzień rozpisywały się o niej wszystkie gazety w USA. Być może z powodu niechęci Betsy do życia w Los Angeles, małżonkowie przeprowadzili się przestronnej posiadłości w Palm Springs. Prowadzili tam zaskakująco normalne i spokojne życie. Na terenie ogromnego rancza znajdowało się jezioro, do którego aktorska para wrzuciła złote klucze. Miały one symbolizować otwarcie jeziora "dla przyjemności mieszkańców Bermuda Dunes". Małżonkowie nie zrezygnowali jednak całkowicie z życia w świetle reflektorów.
Wszak Grant był jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów swoich czasów. Z młodą żoną jeszcze kilka razy spotykał się na planie filmowych produkcji. Jednak z czasem Betsy zdecydowała się zrezygnować z kariery. "Nie mogłam jednocześnie pracować jako aktorka i być dobrą gospodynią domową. Bardziej zależało mi na małżeństwie niż na karierze" - mówiła w jednym z wywiadów. W Palm Spring zaangażowała się m.in. w pomoc lokalnej społeczności. Zaczęła uprawiać jogę, a dzięki hipnozie miała oduczyć męża palenia papierosów. Drake zaczęła również zgłębiać tajniki psychologii i psychiatrii oraz pisała scenariusze.
Zobacz również:
Audrey Hepburn i Mel Ferrer: Wielka miłość, która nie miała szans na przetrwanie
Romy Schneider i Alain Delon: Kochali się na zabój, ale nie mogli być razem
Jane Fonda i Roger Vadim: Był jej utrzymankiem, zdradzał ją na potęgę!
Niestety, z czasem Cary Grant przestał podzielać zamiłowanie żony do spokojnego życia. Brakowało mu gwaru Hollywood i uciech. Nie był również wierny. Betsy Drake robiła wszystko, by utrzymać zainteresowanie męża. Ostatecznie przegrała z piękną Włoszką. W 1956 roku Grant wyjechał do Hiszpanii na plan filmu "Duma i namiętność". W produkcji partnerowała mu o ponad 30 lat młodsza Sophie Loren. I tak jak kiedyś w Betst, Grant zadurzył się w pięknej aktorce bez pamięci.
Nie przeszkadzało mu to jednocześnie wysyłać do żony listów zapewniających o jego miłości. Nie ukrywał jednak swojego romansu z Loren. Kiedy wieść o jego niewierności dotarła do Betsy, ta postanowiła wyruszyć do Europy. Gdy wkroczyła na plan filmu, od razu poczuła, że nie jest tam mile widziana. Zawiedziona i zła wyruszyła w drogę powrotną na pokładzie luksusowego statku Andre Doria. Próbę ratowania małżeństwa niemal przypłaciła życiem. W nocy z 25 na 26 lipca doszło do tragedii. Andrea Doria została stratowana przez mniejszą, ale bardziej "pancerną" jednostkę MC Stockholm.
Betsy Drake właśnie szykowała się do snu, gdy usłyszała ogromny huk. "Nagle poczułam uderzenie kolizji, która miała miejsce po drugiej stronie statku. Byłam w koszuli nocnej i postanowiłam, że lepiej się ubiorę. To było niesamowite uczucie, gdy statek uderzył w coś, a potem się zatrzymał. Następnie statek przechylił się na bok z wielkim hałasem. Ludzie krzyczeli, a ja stałam tam bez ubrania. Równie dobrze mogłam stamtąd uciec. Ale udało mi się ubrać. Jak to się stało, nie wiem. Po prostu to zrobiłam" - wspominała kilka miesięcy po traumatycznym wydarzeniu.
Aktorka wraz z innymi pasażerami przez kilka godzin czekała na ratunek. Statek coraz szybciej napełniał się wodą. Drake wspominała, że przez dwie godziny trzymała się słupka na wysokiej burcie statku. Gdy przybyły jednostki ratunkowe, okazało się, że znajduje się po złej stronie pokładu i musi o własnych siłach dojść w inne miejsce. Potem zupełnie nie pamiętała, jak udało jej się dostać do łodzi ratunkowej. "To był niewiarygodny widok, patrząc wstecz na Andrea Doria. Była pełnia księżyca i balsamiczna noc. Patrzyłam na wielki statek, leżący pod szalonym kątem, z reflektorami. Ledwo mogłem w to uwierzyć" - przyznała Drake. Na pokład statku Ile De France trafiła boso, ubrana w lekką sukienkę. Wszystko inne straciła.
Wydarzenie to sprawiło, że postanowiła jednak dać mężowi kolejną szansę. Co więcej, napisała scenariusz filmu "Dom na łodzi". Miała nadzieję, że zagra w nim u boku Granta. Ten jednak wybrał... Sophie Loren. Włoska gwiazda, podobnie do Drake, nie przepadała za Los Angeles. Jednak na prośbę kochanka chwilowo przeniosła się do Stanów, gdzie pod nosem Betsy kontynuowała romans z aktorem. Drake była wściekła. "Gdybym miała więcej szacunku dla siebie, kopnęłabym go w zęby i porzuciła" - mówiła później w rozmowie z magazynem "The New York Times".
Cary Grant był pod tak wielkim urokiem Loren, że zdecydował się na oświadczyny. Ta jednak poprosiła o czas do namysłu. Ona też była bowiem w związku. Jej wybrankiem był włoski producent filmowy Carlo Ponti, który też nie był wolny. Nie wiadomo, co zabolało Betsy bardziej romans czy angaż kochanki do filmu według jej scenariusza. Co więcej, jej nazwisko nie zostało w ogóle uwzględnione w finalnej wersji dzieła. Grant i Drake najpierw zdecydowali się na separację, a w 1962 roku rozwiedli się. "Cary stłamsił mnie bez reszty" - mówiła gorzko Betsy w "The Times".
Małżeństwo z Betsy było najdłuższym ze związków Granta. Ostatecznie nie ułożyło mu się również z Loren, która wybrała Pontiego. Betsy Drake już nigdy nie wyszła za mąż, zrezygnowała również z aktorstwa. Zawodowo związała się za to z psychologią. "Wszystkie kobiety w moim pokoleniu są wychowywane w przeświadczeniu, że kariera i żądze męża są zawsze na pierwszym miejscu. Piłam białe wino, ponieważ Cary je lubił. Jadłam wysmażone steki, chociaż nienawidziłam tak przygotowanego mięsa. Wolność jedzenia mięsa zgodnie z moimi preferencjami, picie czerwonego wina i brak telewizji wynagrodziły mi agonię w małżeństwie" - tak podsumowała swoje małżeństwo z jednym z największych gwiazdorów Hollywood.