Rzadko mówi... kocham cię!
Kaja Paschalska, czyli Ola Lubicz z "Klanu", twierdzi, że miłość to przyjaźń, szczerość, wierność i lojalność. Uważa, że ludzie za bardzo szafują słowem kocham. Dlaczego?
- Nie powinno się go używać zbyt pochopnie, bez zastanowienia. Kiedy ja mówię komuś, że go kocham, oznacza to, że mam do tego kogoś bezgraniczne zaufanie - tłumaczy.
Kaja wierzy w przyjaźń między dziewczyną a chłopakiem. Uważa jednak, że nie jest to przyjaźń łatwa. Ma wielu przyjaciół.
- Szkoda tylko, że nie mogę im poświęcać tyle czasu, ile bym chciała - mówi.
- Lubię mieć obok siebie kogoś, z kim mogę szczerze porozmawiać, komu mogę zwierzyć się ze swoich problemów, w kim mogę mieć oparcie. Bez przyjaciół było by mi bardzo trudno żyć.
Jaka jest Kaja Paschalska prywatnie? Przeczytajcie, co sama mówi na ten temat:
- Jestem radosną dziewczyną, szaloną, kiedy można i opanowaną, kiedy trzeba. Bywam roztargniona, ale przede wszystkim jestem spontaniczna i potrafię realizować swoje nawet najbardziej zwariowane pomysły. Co jeszcze? Nie znoszę nie wyjaśnionych spraw, działań pozostawionych bez zakończenia. Muszę mieć wszystko "poukładane", staram się zawsze doprowadzić do końca to, co zaczynam.
Taka przyjaciółka to skarb!