Olka wierna Norbertowi

Czy granie wciągnęło panią na tyle, żeby studiować jakieś kierunki artystyczne?

- Nie. Studia aktorskie zdecydowanie nie są tym, z czym wiążę swoją przyszłość. Moja przygoda z aktorstwem zaczęła się 14 lat temu, trwa do teraz, i oczywiście daje mi satysfakcję. Ale nie stała się zdefiniowaną ścieżką życiową dla mnie.

Czyli na "Klanie" się zakończy?

- Niekoniecznie.

A jednak przyszłość wiąże pani z inną swoją pasją...

- Będę zajmować się muzyką. Póki co jednak kręcimy serial już 14 lat! Fajnie, że wciąż mamy oglądalność. I mam nadzieję, że "Klan" będzie trwał dalej, bo wszyscy się przyzwyczailiśmy do tej roboty i do siebie nawzajem. Myślę, że praca na planie sprawia nam cały czas przyjemność, a to już duży sukces po tylu latach.

Ostatnio zetknęłam się z opinią, że "Kaja Paschalska nam wypiękniała. Dlaczego by nie wykorzystać tego w innych serialach"?

- Dziękuję, to bardzo miłe (śmiech). Wszyscy jesteśmy związani z tym jednym serialem. Wprawdzie mogłabym spróbować zagrać w czymś innym, bo się przed tym nie zamykam, ale jak na razie

jest mi dobrze z tym, co mam. Mogę też poświęcać czas innym ważnym dla mnie rzeczom.

A dlaczego unika pani mediów?

- Bo zarządziłam sobie ciszę w mediach i się tego trzymam. Przecież nie chodzi o to, żeby pojawiać się w mediach dla samego pojawiania się. Mogę dużo i chętnie opowiadać a propos "Klanu". Natomiast nie mam potrzeby dzielić się moim życiem prywatnym. A na rozmowy o planach zawodowych przyjdzie właściwa pora. Wolałabym się teraz skupić na pracy, a nie na mówieniu o niej.

To proszę jeszcze zdradzić, co się wydarzy między Olą, Bożenką a mieszkającym na stancji u Lubiczów Miłoszem Kazuniem?

- Sytuacja wygląda tak, że w rodzinie pojawił się Miłosz (Konrad Darocha), czyli syn dalekiego kuzyna Pawła. Mieszka w domu rodziców Oli. Jest niezwykle kochliwym młodzieńcem. I już od samego początku bajeruje Olę, pisząc do niej różne dziwne listy miłosne, z czego oczywiście Ola nie jest zadowolona. Jej związek z Norbertem (Kuba Świderski) przecież nadal szczęśliwie trwa.

- Za to Bożenka (Agnieszka Kaczorowska) zakocha się w Miłoszu już przy pierwszym ich spotkaniu. Dlatego Ola pomoże jej skontaktować się z dalekim krewnym. Pewnie później wyjdzie z tego jakiś romantyczny wątek, bo Miłosz szybko przerzuci swoje uczucia na Bożenkę.