Klan
Ocena
serialu
7,3
Dobry
Ocen: 13862
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Klan": Paulina Holtz zdradza, jak wygrała casting do serialu

Z okazji 25. urodzin „Klanu” – emisja tego serialu rozpoczęła się 22 września 1997 r., Paulina Holtz opowiedziała o tym, jak wyglądał jej casting do roli Agnieszki Lubicz. Wspomina m.in., że o przesłuchaniu dowiedziała się niespodziewanie, gdy jeździła rowerem po Warszawie. Z tego powodu na spotkaniu pojawiła się „w podartych dżinsach, bez makijażu i spocona”.

"Jak pory roku Vivaldiego, zmienia się światło w twoich oczach" - brzmią słowa piosenki emitowanej w pierwszych minutach "Klanu". Niezmienne jest natomiast to, że od ćwierć wieku w tym serialu rolę Agnieszki Lubicz gra Paulina Holtz. Z najnowszego wpisu tej aktorki na Instagramie dowiadujemy się, jak rozpoczęła się jej historia w tym serialu.

"Był słoneczny czerwiec. Jeździłam sobie właśnie po Warszawie rowerem, kiedy zadzwoniła do mnie mama: "Słuchaj, dzwonili, żebyś przyszła na jakiś casting. Jak chcesz, to możesz tam pojechać+. I podała mi adres. Dzwonili, jak się domyślacie, na telefon stacjonarny, bo to było 25 lat temu" - opowiada 45-letnia Holtz, która miała wtedy 20 lat. Wspomniana mama to Joanna Żółkowska, którą fani "Klanu" znają z roli Anny Surmacz-Koziełło.

Paulina Holtz: Jak wyglądało przesłuchanie do "Klanu"?

Reklama

Jak wyglądało przesłuchanie do "Klanu"? Wręczono jej tekst i dano nieco czasu, żeby się go nauczyła. "Zaproszono mnie do niewielkiego pokoju, gdzie odbywał się casting i tam poznałam Kaję Paschalską, ognistorudą, odważną dziewczynkę, z którą miałam zagrać siostrzaną scenę. Obie byłyśmy jedynaczkami, a scena była dość gwałtowna, miałyśmy się kłócić. Myślę, że dla żadnej z nas nie było to łatwe. Po zagraniu kłótni, poproszono, abym została, a Kaja, która najpewniej była już wybrana, grała kolejne sceny z innymi kandydatkami do roli Agnieszki Lubicz" - wyjawia dalszy ciąg zdarzeń.

Jaki był finał tej historii?

Poza "Klanem" najdłuższą przygodą zawodową Pauliny były jej występy w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pracowała tam od 2002 do 2016 r. Miała obiecujący start. W 2003 r. za rolę Jenny w przedstawieniu "Kształt rzeczy" został jej przyznany Feliks Warszawski.

Dziś gdy nie pracuje przy "Klanie", oddaje się swoim licznym pasjom - uprawia jogę, trenuje strzelectwo, uczy się tanga i robi zdjęcia.

Zobacz też:

"M jak miłość": Odcinek 1677. Adoptowany syn Magdy nie chce znać Budzyńskiego

"Barwy szczęścia": Odcinek 2667. Zaręczyny w serialu! Powie: "tak"?

Quiz: Co wiesz o serialu "Ranczo"?

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Klan | Paulina Holtz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy