Epic Drama: Seriale
Ocena
serialu
7,3
Dobry
Ocen: 36
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Panna Scarlet i komisarz": Za kulisami kryminalnej serii! Opowiadają Kate Phillips i Stuart Martin

Najnowsza odsłona popularnego serialu kryminalnego wkrótce trafi na antenę. W drugim sezonie "Panna Scarlet i komisarz" na bohaterów czekają nowe zagadki i przeciwnicy. O sekretach produkcji i kolejnych odcinkach opowiadają odtwórcy głównych ról - Kate Phillips (Eliza) oraz Stuart Martin (William).

Czego widzowie mogą spodziewać się w kolejnej odsłonie serialu "Panna Scarlet i komisarz"?

Kate Phillips: Pierwszy sezon kończy się sceną, w której Eliza i komisarz odchodzą w stronę zachodzącego słońca na wspólną kolację. Akcja 2. sezonu rozpoczyna się chwilę później. Nie chcę zdradzać zbyt dużo, ale podczas tej kolacji bohaterowie ustalili, że ich przyjaźń ma szansę przerodzić się w coś więcej. Już w 1. odcinku 2. sezonu wydarzą się sytuacje, które jeszcze bardziej pogłębią ich relację.

Zdjęcia do serialu realizowane były w Belgradzie. Jak wspominacie czas spędzony w Serbii?

Reklama

KP: Wspaniale! Mieliśmy okazję zobaczyć Belgrad i Serbię podczas różnych pór roku.

Stuart Martin: Zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci przez tutejszy zespół produkcyjny i ekipę. Czujemy się teraz jak wielka rodzina. Myślę, że pracujemy obecnie w jednym z najfajniejszych studiów, jakie kiedykolwiek widziałem. To niesamowite, że ekipie udało się odtworzyć plan zdjęciowy tak, by wyglądał identycznie jak w Irlandii. Nie mogliśmy uwierzyć, kiedy pierwszy raz weszliśmy do Scotland Yardu czy do biura Elizy... Udało im się uczynić ten świat jeszcze większym, piękniejszym i bogatszym. Jesteśmy naprawdę podekscytowani, że będziemy częścią kolejnego sezonu.

Czy trudno było pracować podczas pandemii?

KP: Pandemia zdecydowanie utrudniała nam pracę. Ale zespół był niesamowity i dzięki temu doskonale poradziliśmy sobie ze wszystkimi trudnościami. Największym wyzwaniem podczas kręcenia serialu było to, że byliśmy z dala od naszych domów, ale z taką świetną ekipą dało się przez to przejść w miarę gładko. Przyzwyczailiśmy do nowej rzeczywistości i dzięki temu sytuacja na świecie nie wpłynęła na jakość naszej pracy.

SM: Było to trudne dla nas obojga, ponieważ pracujemy na pełen etat. Jedną z najlepszych rzeczy w wykonywaniu pracy daleko od domu jest zawieranie przyjaźni i bycie razem. A w sytuacji pandemii nie możesz się tym zbytnio cieszyć. Nie wolno było uczestniczyć w życiu towarzyskim, które jest również w jakiś sposób częścią tej pracy. Nie byliśmy z tego faktu zadowoleni, ale dla naszego bezpieczeństwa musieliśmy to zaakceptować.

Kate, stałaś się ulubienicą dramatów historycznych. Nosiłaś kostiumy z wielu różnych epok. Widzowie mogli oglądać Cię m.in. w "Peaky Blinders", "Downton Abbey", "The Crown", "W komnatach Wolf Hall", a teraz oczywiście w "Pannie Scarlet i komisarzu". Która z tych epok miała - według Ciebie - najpiękniejsze stroje, a która najgorsze?

KP: Uwielbiam lata 50. i stroje, które mieliśmy okazję nosić w "The Crown". Ale pamiętam, że te ubrania były niesamowicie wymagające. Kręciliśmy serial podczas bardzo gorącego brytyjskiego lata, a wszyscy nosiliśmy na sobie futra. Okres historyczny z "Panny Scarlet i komisarza" zapamiętam z kolei przez gorsety. Jestem za tym, żeby na następnym takim planie nie musieć ich zakładać! Czuję, że mogę rozpocząć rewolucję w tym temacie (śmiech). Podczas pracy przy serialu "Panna Scarlet i komisarz" patrzyłam na Stuarta i jego strój, myśląc, jakie to niesprawiedliwe. Szczególnie zapamiętałam jedną sytuację - tego dnia od przebiórek bolało mnie całe ciało! Miałam na sobie ósmą suknię, a do każdej z nich musiałam założyć jeszcze gorset. Poza tym suknie składały się z mnóstwa warstw. W zimie, kiedy nagrywa się na dworze, jest to znośne, ale my przez trzy miesiące kręciliśmy w wysokich temperaturach. W pewnym momencie zaproponowałam Stuardowi, żeby sam przymierzył gorset i poczuł chociaż przez kilka minut, jak trudno się w nim oddycha.

SM: To było doświadczenie, które na pewno zapamiętam. I prawdziwa lekcja - nie denerwować kobiety w gorsecie (śmiech).

Jaka była najciekawsza rzecz, jakiej dowiedzieliście się o okresie historycznym podczas pracy przy tym serialu?

KP: Okres wiktoriański to wielkie zmiany społeczne i ekonomiczne. Był to także szczególny czas dla prywatnych detektywów, zwłaszcza w Londynie. Cieszę się, że mogłam stać się częścią tego okresu i doświadczyć Wielkiej Brytanii z początku XX wieku.

SM: Często myślę o tym, że serial to taki żywy organizm. Moim obowiązkiem jako aktora jest nauczyć się tekstu i przygotować do roli najlepiej, jak tylko mogę. Ale tak naprawdę nigdy nie jest się całkowicie gotowym. Wiele zależy od momentu, w którym przychodzisz na plan i stajesz przed kamerami. Dopiero wtedy zaczyna się magia. Bo moja gra i to, jak przedstawię daną postać, zależy od reakcji partnera, z którym gram, innych aktorów, a także całej atmosfery na planie. Nie da się na to wystarczająco przygotować. A w przypadku takich seriali jak ten jest to jeszcze bardziej wyjątkowe. Oprócz fabuły trzeba też wyczarować czas, w którym rozgrywa się akcja.

Co takiego jest w Elizie, że przyciąga do siebie ludzi pokroju komisarza czy Mosesa?

KP: Myślę, że jej konsekwencja. Choć ma dość trudny charakter, bywa dumna i zadziorna, to jest także lojalna i nie ocenia. Sądzę, że właśnie dlatego ludzie naprawdę chcą ją wspierać, bo jest niezawodna, ale też potrzebuje czasem pomocy i wsparcia.

SM: Postacie, które Eliza spotyka w serialu, również są wyjątkowe. Mają specyficzne historie życiowe. W pewien sposób Eliza wyróżnia się w społeczeństwie, bo odważyła się być inna. To kobieta, która w męskim świecie wykonuje męski zawód. Wydaje mi się, że to odstępstwo od reguł i norm społecznych jest czymś wspólnym dla Elizy i innych bohaterów, których spotyka w serialu.

Jak myślicie, dlaczego widzowie tak bardzo polubili ten serial?

KP: Myślę, że ludzie, którzy go oglądają, rozumieją jego klimat. Uwielbiają go, bo jest serdeczny, ciepły, dowcipny i dynamiczny.

Czy macie ulubione sceny z 1. sezonu, albo sceny, które dopiero powstaną, a których nie możecie się doczekać?

KP: Tak, mam ich wiele. Ja ogólnie uwielbiam sceny, które są kręcone w jednej konfiguracji, bez przerw i cięć. Udało nam się stworzyć wiele takich scen. W tym sezonie z kolei gościnnie pojawi się kilka niesamowitych gwiazd, czego również nie mogę się doczekać.

SM: Ja najbardziej lubię scenę z 5. odcinka 1. sezonu. Była naprawdę długa i trudna. Aż pięć stron scenariusza. Wspaniałą rzeczą w sezonie 2. jest to, że Eliza i komisarz są na początku nowej relacji. Znają się już od dawna, więc teraz wprowadzają swoją przyjaźń na nowy, głębszy etap.

Czy z pracą na planie serialu "Panna Scarlet i komisarz" wiążą się jakieś anegdoty, którymi chcielibyście się z nami podzielić?

KP: Uwielbiamy różne "szczęśliwe wypadki". Ale najwięcej radości sprawia mi obserwowanie, jak ogromną ilość jedzenia Stuart jest w stanie zjeść w ciągu dnia! Myślę, że ostatnio było to sześć albo siedem bananów dziennie?

SM: To wina adrenaliny (śmiech). Trochę się tego wstydzę, ale myślę, że każdy z nas, kto jest na planie, ma jakiś swój sposób na ochłonięcie po scenie. Moim jest szukanie jedzenia. Zawsze muszę coś pochrupać. Nazywam to "bezpieczną przekąską".

"Panna Scarlet i komisarz": O czym opowiada serial?

W oficjalnym opise drugiego sezonu możemy przeczytać: "Genialni telewizyjni detektywi powracają w nowym sezonie serialu i biorą pod lupę mnóstwo intrygujących spraw osadzonych w wiktoriańskim Londynie. W 2. sezonie uznanego dramatu kryminalnego wystąpią: Kate Phillips jako słynna prywatna detektyw - Eliza Scarlet, oraz Stuart Martin w roli jej przyjaciela o gwałtownym usposobieniu, komisarza Williama Wellingtona ze Scotland Yardu".

"Panna Scarlet i komisarz": Kiedy i gdzie oglądać?

Nowy sezon będzie emitowany od 15 listopada we wtorki o 21:30 na Epic Drama

Zobacz też:

"Wszystkie stworzenia duże i małe": Uwielbiany przez widzów serial wraca z nowym sezonem

Tom Wlaschiha: Seriale o międzynarodowej skali można kręcić w Europie [wywiad]

"Okręt": "Wizualnie oszałamiający". Trzeci sezon serialu wkrótce na antenie

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Epic Drama: Seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy